Wpis z mikrobloga

@Armo11: Co jak co, ale niesamowicie mnie w-------ą tacy stulejarze przez których normalne chłopy, które nie myślą spermą tracą i nieironicznie bym zatrudniał jakiegoś pana żula z ulicy jakby przyłaził taki stulej.

U koleżanki, która ma własnie zakład kosmetyczny, odmawiają depilacji mężczyzn (albo każą płacić 3x więcej niż u kobiet, jak ktoś nie jest "swój") z tego powodu, że jakiś czas temu mieli takiego spermiarza, który przyłaził tam tylko po
  • Odpowiedz
@niochland: Moja kuzynka jest kosmetologiem i przychodzą często tacy erotomani-gawędziarze pod 40, i opowiadają jej o „podbojach”, swoim życiu seksualnym, a nawet lecą teksty w stylu „ta się dobrze rucha”, itd.

Dobrze, że na booksy jest opcja dodania kogoś do blacklisty i ta osoba nie ma opcji zapisania się.
  • Odpowiedz
@niochland: Poza tym, temat niestety dotyczy wielu branż. Na studiach byłam fotografem wnętrz i też miałam jakieś dziwne propozycje od typów, którzy myśleli, że jak przychodzę zrobić zdjęcia nieruchomości, to jest je*banie w cenie, i proponowali jakieś kosmiczne kwoty, rzucali aluzje, że: „tam teraz nikogo nie ma, bo remont się skończył”, itd.

Czasem też dostawałam propozycje wprost, że „pomogę finansowo” i inne takie. Albo wiadomości, czy zrobię im sesję nago
  • Odpowiedz