Wpis z mikrobloga

Szukam osób, które są po 2 dawce pfizera i nie czują się najlepiej.

Objawy: notoryczne zmęczenie, brak orientacji / mgła mózgowa ( uczucie jak po 1,2 piwach ), lekkie mrowienie w rękach.

Wykonano podstawowe badania: krew, tomograf mózgu. Wszystko ok.
Na początku w ogóle nie kojarzyłem tego ze szczepieniem, ponieważ objawy nasiliły się ok 2,3 tyg po drugiej dawce.

Szukając jednak przyczyny natrafiłem na wątek na reedicie, gdzie sporo osób opisuje dokładne takie same symptomy.

https://www.reddit.com/r/CovidVaccinated/comments/nvffn5/chronic_fatigue_after_covid_vaccination/

Zastanawiam się czy ktoś z Was nie ma podobnych odczuć.

#covid19 #pfizer #szczepienia #koronawirus
  • 11
  • Odpowiedz
notoryczne zmęczenie, brak orientacji / mgła mózgowa


@etosha: O różnych reakcjach alergicznych, padaczkach, problemach z wybudzeniem po szczepieniu słyszałem ale o chronicznych problemach pierwszy raz. Utrzymuje ci się to cały czas czy objawia tylko w jakiś momentach?
  • Odpowiedz
@Kalwi: Mgła mózgowa od czasu do czasu. Zmęczenie praktycznie cały czas. Czasem mniej , czasem więcej. Brak sytuacji stresowych, brak powodów do przemęczenia. Ruch staram się aplikować ale ciężko to przychodzi.
  • Odpowiedz
@peterjordanson25: Dzięki, dziwi mnie, że jeszcze na wykopie nikt tego nie zgłosił, jestem dalekoi od teorii spiskowych ale zaczynam podejrzewać, że to może być spowodowane właśnie szczepieniem.
  • Odpowiedz
@etosha: ja takie objawy miałem w 2019 pod koniec roku, jota w jote to co odpisujesz i trwało to pół roku, potem z czasem ustąpiło. Nie wiem czy miałem covid, bo u mnie testują atylko ja spike, ale tak jak pisałem ustąpiło, druga dawkę pfizera miałem w marcu i poza typowymi objawiami nic trwałego nie miałem. Zobacz czy możesz się przetestować na igG
  • Odpowiedz
@blinxdxb: To jak żyłeś z tym przez pół roku ? Nie badałeś się ? Gdybym miał prace fizyczną to nie dałbym rady pracować. Tyle, że na zdalnej daje jakoś radę.
  • Odpowiedz
@etosha: jestem od urodzenia na coś chory, więc się przyzwyczaiłem i mam znacznie wyższy próg bólu niż przeciętny człowiek. Od marca 2020 do marca 2021 nie wychodziłem z domu dopóki się nie zaesczepilem, więc też jakoś nie odczuwałem tego zmęczenia tak bardzo. Ale było to uciążliwe czasami, najmniejsze pierdoły męczyły mnie jakbym maraton przebiegł.
  • Odpowiedz