Aktywne Wpisy
Byłem przekonany, że moja dziewczyna mnie zdradza i przez to dopuściłem się zdrady profilaktycznej ale okazało się, że ona mnie nie zdradzała tylko przez kilka dni szykowała mi niespodziankę na urodziny i m.in. załatwiła nam tygodniowy wypad na wakacje. Mam na to dowody, że żadnej zdrady nie było i teraz mam wyrzuty sumienia.
Powinienem się przyznać? To prawdopodobnie będzie oznaczać koniec naszego związku ale z drugiej strony ja ją zdradziłem tylko dlatego
Powinienem się przyznać? To prawdopodobnie będzie oznaczać koniec naszego związku ale z drugiej strony ja ją zdradziłem tylko dlatego
Co zrobić?
- Przyznaj się 39.7% (766)
- Nie przyznawaj się 60.3% (1163)
prezeskuliziemskiej +227
#zlodzieje #zabka #pomocy #krakow
Mam sprawę, kumpel Żabkarz wziął na dzień próbny do pracownika. Gość radził sobie całkiem spoko i miał rzekomo doświadczenie w pracy w Żabce. Wiec zostawił go na godzinę samego przy kasie. Niestety gość okazał się oszustem - ukradł karty przedpłacone, powysyłał sobie hajs, ukradł trochę towaru i tablet. W sumie około 5-7k. Sprawa zgłoszona na policję, ale jak to policja - raczej będzie ciężko. Oczywiście dane fałszywe ale
Mam sprawę, kumpel Żabkarz wziął na dzień próbny do pracownika. Gość radził sobie całkiem spoko i miał rzekomo doświadczenie w pracy w Żabce. Wiec zostawił go na godzinę samego przy kasie. Niestety gość okazał się oszustem - ukradł karty przedpłacone, powysyłał sobie hajs, ukradł trochę towaru i tablet. W sumie około 5-7k. Sprawa zgłoszona na policję, ale jak to policja - raczej będzie ciężko. Oczywiście dane fałszywe ale
Dwa miesiące temu coś we mnie pękło.
Borykałam się z zaburzeniami odżywiania odkąd pamiętam, wszystko przez mojego ojca który od dziecka mówił że wyglądam jak świnia.
Więc schudłam, chodziłam na siłownię a potem wyjechała od rodzicow i odkąd jest pandemia zaczęłam tyc.
Przytyłam jakieś 10 kg, mam aktualnie 7kg nadwagi.
Poszłam na randkę z tindera i to co mnie spotkało to było jakieś nieporozumienie.
Na zdjęciach widać było jak wyglądam i to doskonałe wraz z sylwetką, nie maskowalam się bo nie mam po co a makijażu nie noszę więc tym bardziej od razu widział na co typ się pisze.
Po spotkaniu napisał mi, że myślał że jestem trochę chudsza i nic z tego nie będzie...
Od tamtego momentu siedzę w domu, jestem na home office więc to nie problem i nigdzie nie wychodzę.
Mam dość tego jak wyglądam, dość siebie i wszystkich.
Z rodzina nie rozmawiam od miesiąca, w sumie chyba nawet się nie interesują zbytnio wiem tylko że się obrazili że mam ich gdzieś.
Siadło mi to tak na głowę, że jem tylko jogurty, ryż bez niczego i kanapki.
Nie chcę żeby ktokolwiek mnie widział zanim schudne, doszło do tego, że autentycznie zdjęłam lustra w domu....
Chciałabym być normalna.
Ten kto tego nie przeżył nie zrozumie jak bardzo takie rzeczy rujnują życie.
Po co to pisze?
Potrzebowałam wyrzucić z siebie jak bardzo beznadziejnie się czuje bo nie mam przyjaciół którym mogłabym to powiedzieć, poznać też żadnych nie chce bo w tym momencie wstyd mi się pokazać ludziom więc po prostu będę dalej pracować w po pracy spać, bo takie osoby jak ja zasługują tylko na wegetację. Wstyd mi za siebie.
Znów zaczęłam się też okaleczać a schudnąć mi ciężko bo jak tylko mi zaczyna być źle to zaczynam jeść. A jest mi źle bo jem. I koło się zamyka. Od tygodnia szło mi dobrze, jadłam 1200 kcal i widziałam że spadł kilogram a wczoraj oczywiście musiałam zaćpać i zacząć wpierdzielac jak zwierze. Mam ogromnego moralniaka.
Nie wiem co z tym zrobić, chyba nawet już nie chce nic z tym zrobić.
Bądźcie dumni z siebie mirki jeśli mimo chorób i zaburzeń stać was na wyjście z domu, dajecie radę funkcjonować. U mnie chyba już wszystko stracone i zostaje mi komputer i nieudolne próby walczenia z nienawiścią do siebie.
#zalesie #logikarozowychpaskow #rozowepaski #depresja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6120aa968056a3000a2a6dfb
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
1200, a według internetowych kalkulatorów jakie jest Twoje BMR? Jeżeli jesz w deficycie większym niż 500kcal, to możesz nie dać rady oraz palić dużo mięśni ->
Mi osobiście pomogło "Brain over binge" (K. Hansen), po polsku wydane chyba jako "Kompulsywne objadanie się". Ogólnie wyszłam z ED sama (ale prawdopodobnie gdybym poszła po pomoc to
#!$%@? ojciec
Skoro raz Ci się udało to udowodniłaś sobie i wszystkim że możesz. Że jesteś w stanie to osiągnąć.
@AnonimoweMirkoWyznania: mniej żreć
Usiadłam już na trzeźwo i przemyślałam sprawę biorąc sobie trochę wasze słowa do siebie.
Na terapię na pewno nie pójdę póki co bo po prostu nie mam czasu przy mojej pracy ale na pewno spróbuję znów wrócić do jedzenia normalnych ilości i próbować zajmować czas żeby nie czuć tej potrzeby jedzenia jak mi źle.
Dziękuję jeszcze raz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą
Poradzisz sobie. Trzymam za Ciebie kciuki