Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1713
Dostaliście kiedyś klina, który zburzył wam cały świat? Ja na ten przykład kilka dni temu dowiedziałem się, że piosenka "Macarena" jest o babeczce, która jak tańczy, to mówią na nią Macarena i generalnie jest taką dżagą, że wszyscy chłopcy wołają za nią: "Ej, Macarena jesteś gorąca", ale ona trzyma ich na dystans... poza tym jednym razem, kiedy jej chłopak Vitorino musiał służbowo wyjechać z miasta i ona wtedy poszła w grube tango z jego dwoma kolegami (if you know what I mean) i nawet nie jest jej przykro z tego powodu, bo jak sama nawija w refrenie:

"Bo twoje ciało jest po to, by otrzymywać radość i niesamowite rzeczy. Daj swemu ciału radość, Macarena. Hey, Macarena"

I ta wiedza zniszczyła mi życie. True story, dzisiaj nawet była taka akcja, że poszedłem do Żabki, stoję przy kasie, płacę za Monsterka, wtem ekspedientka szarpie mnie za rękę, na co ja:

- Ale co pani robi, heloł?

Na co ona:

- Bo pan tak jakby się zawiesił na minutę, a ja pytałam, czy mogę być winna grosika. To jak, mogę?

Pozwoliłem, poza tym wcale się nie zawiesiłem, tylko oddałem refleksji o tych wszystkich ciotkach z trwałą oraz wujkach z wąsem i kołami potu pod pachą, radośnie pląsających na weselach do Macareny i żodyn nawet nie pomyśli, jak się czuje Vitorino z faktem, że jego luba poszła w tango z dwoma najlepszymi ziomkami. Przecież tak się nie godzi, to jest żerowanie na ludzkiej tragedii.

Pomyślcie, że was spotyka jakieś nieszczęście, typu nie wiem, próbujecie ze szwagrem zamontować antenę satelitarną po pijaku, ale coś nie pykło, więc spadacie z wysokości drugiego piętra i łamiecie nogę w czterech miejscach, a później do tego tańczą na weselach i studniówkach. #!$%@? akcja... Wróć, zły przykład. Jak spadasz z dachu po pijaku, to wychodzisz z tego bez szwanku, więc w tym przykładzie montowaliście antenę ze szwagrem na trzeźwo. A później ludzie tańczą do tej historii na weselach.

#heheszki #rozowepaski #bekazrozowychpaskow #zwiazki #zdrada #wesele #piosenki ##!$%@?
innigri - Dostaliście kiedyś klina, który zburzył wam cały świat? Ja na ten przykład ...

źródło: comment_1629261286rdbikoaulMaJbGV9bxj7qO.jpg

Pobierz
  • 158
  • Odpowiedz
@innigri:
Popularność Macareny przypadła jakoś tak na czas gdy zaczęło się mówić o szkodliwości margaryny.
Jako gówniak myślałem, że od jedzenia margaryny się ślepnie.
Idąc dalej: myślałem, że Macarena jest śpiewana przez ludzi, którzy oślepli od jedzenia margaryny (przez ten refren "oj margaryna" śpiewany głosem ludzi upośledzonych). ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@innigri: Typowy mizogin z wykopu jest typowy. Widzicie tylko to, co sami chcecie zobaczyć, czyli końcowy efekt. Szkoda, że nie zwróciliście uwagi na inne słowa tej biednej dziewczyny.

He's a boy whose name is Vitorino
I don't want him
Couldn't stand him
He was no good so I (hahahaha)

Dziewczyna nie mówi tego wprost, ale w kulturze macho to, że chłopak nie jest dobry oznacza tylko jedno - bije ją! Bije
  • Odpowiedz
@innigri
Ło kurde tego nie znałem, niesamowita historia na wesela xD
Do dziś pamiętam że za gówniarza jedna dziewczyna wypominała mi, że zepsułem jej piosenkę i już nie lubi jej słuchać, bo mówiła że to taka fajna piosenka że on ją kocha, a ja ją poinformowałem, że czerwony jak cegła jest metaforą nabrzmiałego kutacza ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@innigri: przypomniało mi się:

żródło: wpis

"Ludzie często robią wixy do numerów, kompletnie nie przeznaczonych do imprez, tylko na przykład skłaniających do refleksji. Fajnym przykładem jest w #muzykafrancuska Stromae, ze swoim słynnym "Alors on danse" które jest dość mocno życiowym kawałkiem: https://www.youtube.com/watch?v=VHoT4N43jK8 o tym, jak w życiu jest przej*bane, z naszej, albo i nie naszej przyczyny... Następnym kawałkiem jest "Papaoutai" https://www.youtube.com/watch?v=oiKj0Z_Xnjc
Co znaczy mniej więcej "tato, gdzie jesteś", numer o tym
  • Odpowiedz
@innigri: oficjalnie nic takiego nie ma, ale wystarczy w google wpisać i sporo osób to tak interpretuje. Chciałam wrzucić tutaj fragment, ale w sumie trzeba całość przeczytać:

Urodził się sam dzisiaj nie wie gdzie,
nie widział słońca ni nieba też.
Ojciec mu wrogi, mamy nie znał więc
samotny ciągle witał nowy dzień.
Dlaczego ja? Tak Boga pytał się,
naprawdę skrzydeł tych nie mogę mieć.
Rozłożył ręce, chyba tego chce
i jego
  • Odpowiedz