Wpis z mikrobloga

Dziś odebrałem paczuszki z dekantami/próbkami od mirków z tagu i pomyślałem, że podzielę się opiniami odnośnie zapachów. Zaznaczam, że jestem laikiem w kwestii perfum i to pierwszy raz kiedy cokolwiek o perfumach piszę xD Jestem ciekaw czy ktoś podzieli moje niektóre spostrzeżenia.

1. CH 212 MEN 212 - trochę rozczarowanie. Głównie jeśli chodzi o parametry. W samym zapachu u mnie na pierwszy plan wysuwa się nuta jaką czuję w Fahrenheicie. Czy to fiołek? Nie wiem. Nigdzie nie czytałem o podobieństwach między nimi. Gdyby był mocniejszy, podobałby mi się bardziej. Może to kwestia małych psików, mam tylko próbkę 1,5ml.

2. Montblanc Legend - otwarcie takie sobie. Później przechodzi w zapach który czułem w galerii handlowej przechodzą koło sklepów odzieżowych. Chyba Vistula/Wólczanka, ale po drugiej stronie są jakieś inne i w sumie nie wiem skąd on dochodził. Podoba mi się bardzo, ale dziwnie bym się czuł pachnąc sklepem. Nie wiem co o nim więcej myśleć.

3. Lalique Lion - kupiłem głównie żeby go porównać z Equusem. Bardzo roślinny, kojarzy mi się z jakimiś paprociami czy zielonymi łodygami xD Fajny, ale Equus chyba lepszy (chociaż potrzebowałem kilku podejść żeby go docenić, teraz lubię bardzo).

4. TF Ombre Leather - skórzany, ale bardzo słodki. Może aż za bardzo. Chyba też bardzo bliskoskórny. Fajny ale wolałbym coś bardziej skórzanego a miej słodkiego.

5. Prada Luna Rosa Carbon - kiedy go poczułem od razu przyszedł mi na myśl Versace Dylan Blue. Ta słodycz to ambroksan? Dylan mnie trochę mdli, Prada znów jest zbyt mało wyrazista, choć ogólnie mi się podoba. Muszę dorwać jeszcze dekant Sauvage EDT.

teraz dwa najlepsze moim zdaniem

6. Prada L'Homme - kiedy czytałem, że to zapach mydlany, nie do końca wiedziałem czego się spodziewać. Nie myślałem że perfumy mogą aż tak pachnieć mydłem czy czystością. Mydło, mydło, elegancja. Trochę unisex. Chyba najlepsza trwałość ze wszystkich tu wymienionych, ale nie do końca się w nich widzę, za eleganckie ;)

7. Dunhill Icon - otwarcie dosyć kwaśne. Dawno temu miałem próbkę Terre d'Hermes i nie do końca widziałem podobieństwo między tymi zapachami, a tak mówi Fragrantica. ale już po kilkunastu minutach kwaśność znika i zapach zaczyna przypominać Terre. Po pierwszych próbach najlepszy z tych zapachów i może wleci niedługo flakon.

Dzięki @KOndzio21 i @wystrza
#perfumy
  • 4