Aktywne Wpisy
![ciemnienie](https://wykop.pl/cdn/c3397992/ciemnienie_w9id1u2DCX,q60.jpg)
ciemnienie +35
W byciu mamą, w zasadzie już od momentu, gdy dziecko opuściło moje ciało, najbardziej dobijające jest, że w zasadzie przestajesz się już liczyć dla innych jako istota ludzka. Od teraz nie jestes człowiekiem, tylko matką a magicznie twoje siły i zasoby stają się niewyczerpalne. Nie czujesz zmęczenia, bólu, nie musisz spać i nie chorujesz. To znaczy, czujesz i chorujesz, ale inni mają to najczęściej totalnie w dupie. I najlepsze, że najmocniej dotyka
![ciemnienie - W byciu mamą, w zasadzie już od momentu, gdy dziecko opuściło moje ciało...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/58bf27c551bc07d9605cd6dc9e141a23bd67eda0d5c0390cf4594b1a6cbf4eb5,w150.jpg)
źródło: sanatorium
Pobierz![Mega_Smieszek](https://wykop.pl/cdn/c0834752/3f9b587a2673756e6d2488a1c26ea248f7b4bbb4529533f06ffaeac6783173c3,q60.jpg)
Mega_Smieszek +528
![Mega_Smieszek](https://wykop.pl/cdn/c3201142/9b029630df07b2820e3b8d60f30370019ac96e3ebe662fb35cc9e89b3843b565,w150.jpg?author=Mega_Smieszek&auth=07a1cd739db888aa3900b1992d278e8f)
źródło: temp_file1605299490276382696
Pobierz
1. CH 212 MEN 212 - trochę rozczarowanie. Głównie jeśli chodzi o parametry. W samym zapachu u mnie na pierwszy plan wysuwa się nuta jaką czuję w Fahrenheicie. Czy to fiołek? Nie wiem. Nigdzie nie czytałem o podobieństwach między nimi. Gdyby był mocniejszy, podobałby mi się bardziej. Może to kwestia małych psików, mam tylko próbkę 1,5ml.
2. Montblanc Legend - otwarcie takie sobie. Później przechodzi w zapach który czułem w galerii handlowej przechodzą koło sklepów odzieżowych. Chyba Vistula/Wólczanka, ale po drugiej stronie są jakieś inne i w sumie nie wiem skąd on dochodził. Podoba mi się bardzo, ale dziwnie bym się czuł pachnąc sklepem. Nie wiem co o nim więcej myśleć.
3. Lalique Lion - kupiłem głównie żeby go porównać z Equusem. Bardzo roślinny, kojarzy mi się z jakimiś paprociami czy zielonymi łodygami xD Fajny, ale Equus chyba lepszy (chociaż potrzebowałem kilku podejść żeby go docenić, teraz lubię bardzo).
4. TF Ombre Leather - skórzany, ale bardzo słodki. Może aż za bardzo. Chyba też bardzo bliskoskórny. Fajny ale wolałbym coś bardziej skórzanego a miej słodkiego.
5. Prada Luna Rosa Carbon - kiedy go poczułem od razu przyszedł mi na myśl Versace Dylan Blue. Ta słodycz to ambroksan? Dylan mnie trochę mdli, Prada znów jest zbyt mało wyrazista, choć ogólnie mi się podoba. Muszę dorwać jeszcze dekant Sauvage EDT.
teraz dwa najlepsze moim zdaniem
6. Prada L'Homme - kiedy czytałem, że to zapach mydlany, nie do końca wiedziałem czego się spodziewać. Nie myślałem że perfumy mogą aż tak pachnieć mydłem czy czystością. Mydło, mydło, elegancja. Trochę unisex. Chyba najlepsza trwałość ze wszystkich tu wymienionych, ale nie do końca się w nich widzę, za eleganckie ;)
7. Dunhill Icon - otwarcie dosyć kwaśne. Dawno temu miałem próbkę Terre d'Hermes i nie do końca widziałem podobieństwo między tymi zapachami, a tak mówi Fragrantica. ale już po kilkunastu minutach kwaśność znika i zapach zaczyna przypominać Terre. Po pierwszych próbach najlepszy z tych zapachów i może wleci niedługo flakon.
Dzięki @KOndzio21 i @wystrza
#perfumy
@Slejpnir wg opisu w poście Mirka sprzedającego EDP