Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam naprawdę dość rutyny pracowej i czuję jakby złapała mnie depresja xD

Zacząłem pracować "w zawodzie" na drugim roku studiów i przy piątym roku pracy czuję się po prostu zmęczony i wypalony. (Prawie) codziennie trzeba się nienaturalnie zrywać z łóżka i spędzać cały dzień przed komputerem, na który już nie mogę po prostu patrzeć. Na początku jeszcze pracowałem na 3/4 etatu (teraz niejednokrotnie na coś takiego patrzyłem i mało kto to oferuje, aczkolwiek nie sądzę, że to zmieniłoby dużo) i traktowałem pracę dość przejściowo (tzn. cieszyłem się, że coś już mam i to kiedyś zaowocuje), ale przy m.in. tym jak rosną ceny wszystkiego nie mogę powiedzieć żeby to zaowocowało.

Z roku na rok jestem coraz bardziej bez chęci do czegokolwiek. W szkole i na studiach (no dopóki praca nie zabrała mi większości tygodnia) byłem dynamiczny, całe życie uprawiam sport, mam znajomych, dziewczynę, próbuję coś robić, ale w sytuacji kiedy praca zabiera mi większość tygodnia ciężko się czymkolwiek z tych rzeczy delektować i o nie porządnie dbać. Wszystko jest robione tak, by to po prostu odbębnić, bo nie ma tyle czasu. Od ludzi dookoła mnie też coraz częściej słyszę, że robię się strasznie negatywny i pomimo tego, że staram się z tym walczyć to mi po prostu nie idzie xD

Autentycznie nie pamiętam ciekawego dnia związanego z pracą. A już parę razy ją zmieniłem, zmieniłem nawet miasta w których żyję, by zobaczyć jak będzie po zmianie. Wszędzie jest podobnie dopóki oddaję najlepszą część dnia na rzecz klikania w komputer. Strasznie tęsknię za szkołą. To nie był idealny okres, ale bardzo brakuje mi beztroski i nieobecności rutyny - raz kończyłeś o 12, raz o 14 czy jeszcze innej. Praca domowa to nie był problem, z większości przedmiotów byłem dobry, chodziłem na olimpiady. Jak nie chciało mi się iść na lekcje, to się z kimś umawiałem i robiliśmy coś innego nie mając za to innych konsekwencji xD i ogólnie mam wrażenie, że używałem mózgu o wiele częściej niż w pracy.

Nie wyobrażam sobie tak żyć, a nie mam po prostu czasu by usiąść i na spokojnie popróbować różnych rzeczy. Jakby moi rodzice mieszkali w trochę większym mieście to bym po prostu wróćił do nich na trochę, a tak to nie za bardzo z miasta powiatowego mam co próbować i robić.

#pracbaza #korposwiat #zalesie #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #611bfaa0f81bf9000b2c72be
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 7