Wpis z mikrobloga

Zatrudniliśmy "juniora", po boot-campie, po rekrutacji (zdalnej) okazuje się że typ nie jest juniorem, potrafi wiecej niz nasz architekt, jest w stanie kodzic w 3 języka, zupełnie jakby inna osoba przyszła do roboty. Kodu wyprodukował tyle co my przez rok :(

Nie wiem kto go rekrutował i jak rekrutacja przebiegła ale to wyprostuję później.

Pierwszy feedback & rozmowa wyszły tragicznie, cały zespół jest na "nie" i boi sie, ze trzeba bedzie zaczac pracowac.

Co można zrobić przed #!$%@? go? Póki co myślę aby:
- Zadzwonić do tej agencji boot-campowej i zapytac czy tam byl?
- Jeżeli powyższe nie wyjdzie, poprosić o przedstawienie dowodów kiedy skonczyl boot-campa
- W przypadku dużych rozbieżności, dyscyplinarka + zgłoszenie wykroczenia + zwrot kosztów ale to z prawnikiem muszę pogadać ( ͡° ͜ʖ

co robić jak żyć jak zatrudniać

#programowanie #programista15k

  • 14
  • Odpowiedz
@janusz-lece też idź na but campa i się z nim zrównaj poziomem. Ja po moim to śmigam tak, że tym całym seniorom u mnie w pracy jest głupio. Html, CSS to w małym paluszku. Ludzie po kursach nie mają pracy, a po but campie się o nas biją... A to wszystko w 3 miesiące
  • Odpowiedz
też idź na but campa i się z nim zrównaj poziomem. Ja po moim to śmigam tak, że tym całym seniorom u mnie w pracy jest głupio. Html, CSS to w małym paluszku. Ludzie po kursach nie mają pracy, a po but campie się o nas biją... A to wszystko w 3 miesiące


@Turionek: mordo, ja to tylko kawy parze w korpo ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Kodu wyprodukował tyle co my przez rok


@janusz-lece: kod to nie jest wafelek, który można wyprodukować, i więcej znaczy lepiej. Po takim zdaniu widać, że nie jesteś programistą.
  • Odpowiedz