Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu, do mojego bloku w #warszawa, #wilanow , wprowadził się wraz ze swoją blondi taki "czorny z brodą" jutuber co nagrywa wideo głównie o finansach. Mieszkają już sobie jakiś czas ale jak gdzieś wyjdą to "szanowne państwo" nigdy nie powie dzień dobry, nie ukłoni się. Gwiazdory jutubowe. Idzie wysztywniony jak pal i głowę odwraca jak spotka bądź co bądź ale od pewnego czasu już znajome mu twarze. Szkoda, bo niektóre jego filmy nawet dało się oglądać, ale jakoś odechciewa się przy takim zachowaniu.

#youtube #youtuber #jutuber #finanse #brakkultury
  • 15
  • Odpowiedz
@wargi-sromowe-mniejsze: Może uwaza ze jesteś młodszy i powinienes pierwszy powiedzieć. Sam mam #!$%@? na sąsiadów dość młodo wyglądam i nie brde się pucowal gnojkom a ludzi z bloku to jedynie z piętro kojarzę
  • Odpowiedz
@wargi-sromowe-mniejsze: Niemówienie "dzień dobry" to dla mnie buractwo ostateczne. Zazwyczaj takie osoby robią się śmiesznie czołobitne, gdy już mają jakiś interes. Dopiero wtedy. Żenua. A że jutuber? Tym większa siara, bo każdy rozpozna ten ryj i skojarzy z chamstwem.
  • Odpowiedz
@wargi-sromowe-mniejsze: hmmm, ja mówię w sumie tylko w windzie i sam nie wiem czemu. I w drugą stronę to działa tak samo, też dzień dobry słyszałem tylko w windzie. Nie hejtuje tego, może to i miłe, nigdy się z tym po prostu nie spotkałem. I może ten gość też się z tym nigdy nie spotkał.
  • Odpowiedz
@wargi-sromowe-mniejsze: ja kiedyś pracowałem w takim miejscu, że dzień dobry mówiłem 150 razy dziennie. mimo, że pracowałem tam już dobre kilka lat temu, to uraz pozostał i do dzisiaj NIE LUBIE mówić dzień dobry i mówię w ostateczności, jak jestem w sklepie np., albo w windzie, albo jak na kogoś faktycznie wchodze i nie wypada inaczej. Za stary jestem, żeby mówić do ludzi "cześć", choć tak byłoby lepiej, bo krócej.
  • Odpowiedz