Wpis z mikrobloga

@Potezny_Odyniec:
duffin upright row

Jest zły w określonych przypadkach. Jak brakuje Ci rotacji wewnętrznej, masz problem z nadgrzebieniowym, masz wyrostek barkowy zbudowany w taki sposób, że miejsca na "ślizg" struktur jest mniej i jest większe ryzyko konfliktu podbarkowego. Ale problem jest zwykle dlatego, że ludzie robią to źle ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
masz wyrostek barkowy zbudowany w taki sposób, że miejsca na "ślizg" struktur jest mniej i jest większe ryzyko konfliktu podbarkoweg


@bdm_bq: da sie to w jakis latwy sposob sprawdzic dla zwyklego smiertelnika?
  • Odpowiedz
@TomekABC123: Nie wiem, może palpacyjnie, chociaż sporo tam „rzeczy”. Na pewno obrazowo. Ja traktuje to objawowo, zwykle zgaduje, że to mogło dołożyć cegiełkę u osob które często mają jakiś problem z ciasnotą, zapaleniem stożka, nadgrzebieniowym, a nie maja na tyle stażu czy historii sportowej żeby obwiniać większe zwyrodnienia. @Poemat naprostuj, jak gadam głupoty.
  • Odpowiedz
@Poemat: @bdm_bq: Wiec czy moge przyjac, ze jesli cwicze kilka lat, zdarza sie ze czasami robie upright row sztanga, mam dobry zakres rotacji wewnetrznej (potwierdzony przez fizjo) i nic mnie nigdy w barku ani okolicach nie bolalo, to raczej mam "bezpiecznie" zbudowany wyrostek barkowy? Czy moze to wyjsc po jeszcze dluzszym czasie?
  • Odpowiedz
@TomekABC123: Pytanie czy ten zakres jest pasywny, czy jesteś tam w miare silny. Ja bym zastapił wariacją Duffina. Nie jest to kwestia samego wyrostka, to byłoby za duże uproszczenie. Ja mimo wszystko raczej omijam, robię tylko w wariacjach, dla osób które coś tam się bawią w dwubój
  • Odpowiedz