Wpis z mikrobloga

Czy jest możliwość, że gdzieś względnie niedaleko nas (Ziemi) doszło do ogromnego wybuchu supernowej i powstała w ten sposób fala uderzeniowa zmiecie nasz układ słoneczny?


@deszcze4: nie ma kandydatki na supernową w pobliżu, a zabiło by nas co innego niż fala uderzeniowa
  • Odpowiedz
@kayo: Ciężko tutaj mieć 100% pewności. Niemniej, dzisiejsze obserwacjach wskazują, że po prostu się to tak rychło nie stanie. Z resztą, pamiętajmy o względności wyczekując pierydolnięcia ''dziś, jutro lub za rok''. Względem Betelgezy mamy 642,5 roku opóźnienia
  • Odpowiedz
niby tak a cały czas nie wiemy kiedy Antares albo Beltegeza wybuchnie :D


@kayo: Nawet jeśli, to poza atrakcjami wizualnymi nic nas innego nie spotka. Dystans jest zbyt duży
  • Odpowiedz
@deszcze4: Nie, o żadnym "zmieceniu" w sensie fali uderzeniowej nie ma mowy. Nie ma w pobliżu hiperolbrzymów, które czyniłyby taki scenariusz prawdopodobnym.
  • Odpowiedz