Wpis z mikrobloga

  • 0
Ciekaw jestem ogolnie co podpowiecie, moze ktos ma jakies pomysly lub mial podobnie. Moj cel to osiagiecie pasywnego dochodu 15k+ msc i mozliwosc utrzymywania i skalowania tego pracujac nie wiecej niz kilka godz tygodnowo
  • Odpowiedz
c) uzbierać kase na utrzymanie na rok plus kase na biznes. Nie łudź się, że zrobisz wszystko sam, bo nie starczy Ci życia lub zdrowia. Będziesz w końcu musiał coś zlecić, komuś płacić. Nim szybciej to zaczniesz robić tym wieksza szansa na odpowiednio szybkie skalowanie. Popracuj jeszcze trochę, pozbieraj kase i dużo się edukuj w stronę prowadzenia biznesu. Najlepiej nie z książek amerykańskich tylko od innych osób, które to robią na rynku
  • Odpowiedz
@PhoenixPneuma: To chyba zależy ile czasu Ci będzie zajmowało prowadzenie nowego biznesu. Ja jestem typowym p0lakiem i nie lubie puszczać jednej gałęzi dopóki nie siedzę na drugiej więc wybrałbym opcję a).
  • Odpowiedz
@PhoenixPneuma: Mam podobny cel, tylko pieniądz trochę większy oczekuję :P. Polecam się nauczyć angielskiego na poziomie c1/c2 zacząc pracę w USA zdalnie. Zarabiać przynajmniej 60k+ miesięcznie, chociaż jak dobry jesteś w praktyce dostaniesz więcej. Kupić zabkę na jakimś osiedlu czy inny "ja też" biznes. Druga opcja to nauczyć się inwestować na giełdzie i po następnym kryzysie zainwestować w akcje, pieniądze które oszczędzisz.
  • Odpowiedz
@Tank1991: tak, pewnie! Ja rozumiem, ale z tych wszystkich moze kilka 10% coś robi w tym kierunku :D Długo się przyglądam społeczeństwu i w momencie gdy dostrzegasz że konkurencja to niemalże fikcja (bo ludzie to debile) to zdajesz sobie sprawe że znajdzie się kawałek biznesowego tortu dla Ciebie :)
  • Odpowiedz
@ProgramistaCalkiemSporoK: a to widzisz trochę się myslisz ; > Miałem już kiedyś biznes z którego zarabiałem 10k średnio robiąc 1h tygodniowo max. Trwało to ponad 2 lata, ale byłem wtedy debilem i nie pociągnąłem tego ; > Wiesz ile inwestowałem? 0zł. Dokładnie tyle. Wszystko na początku o darmowe hostingi i domeny oparłem. Ile mi to zajęło? 2 tyg. Właśnie to jest mega, że są biznesy które się robi w "5
  • Odpowiedz
@Tank1991: mysl, kombinuj, walcz, na pewno coś znajdziesz, powiem Ci ja od lat tak myślę i myślenie się rozwinęło i widzę nagle dziesiątki perspektyw. Co polecam? Wypisz listę / znajdź listę każdego możliwego sposobu zarabiania, ta będzie tego tysiące. Ale poszerzy Ci perspektywe.
  • Odpowiedz
@zibizz1: właśnie 2 etaty to nie ma opcji, rzygam pracą tak że to nie do opisania. Zastanawiam się jeszcze na 0.5 etatu, ogolnie wszystko co jest n a zasadzie #!$%@?ć jak głupi to podziękuje, są prostsze sposoby żeby zarobić
  • Odpowiedz
@Passer93: no ale w programowaniu jak puszcze gałąź to i tak później wróce do pracy :D nie mniej też mnie to "swędzi", już nawet miałem pomysł żeby niczym Pan Areczek dogadać się pod stołem z Panem Januszem na 0.5 etatu. Bo 0.5 etatu nie opłaca się na b2b czy uop. W ten sposób miałbym tyle kasy że mógłbym żyć na rajskich wyspach a zarazem tyle energii żeby pracować na swoje.
  • Odpowiedz
@m944: heh, ja też większy oczekuje. Bardziej myślalem docelowo o 50k/100k no różne kwoty ale to takie "#!$%@? o szopenie", będzie to będzie ; > Ale 15k to taki starter pack, na który licze.

Z tym ang c1/c2 i usa job to dokładnie ten plan miałem jeszcze kilka dni temu i nazywałem go swoim "assurance" czyli jeśli nie wypali żaden biznes to chociaż to mi zostanie. Nie mniej szybko zrozumiałem że w życiu nie ma miejsca na realizacje 2 planów, chyba, że chcesz stracić od chu** czasu. I w zasadzie poswięcasz być może nawet rok/dwa lata tylko po to żeby dalej #!$%@?ć wyrobniczą pracę dla kogoś i siedzieć 8h przed monitorem. Życie jest zbyt piękne żeby poświecić 50% czasu na robotę (ha tfu).

No i też szybko przykleiło się do głowy te "trzeba zaryzykować". I to true. Warto wręcz ryzykować
  • Odpowiedz
po pracy dętka tym bardziej że mam spore wypalenie zawodowe


@PhoenixPneuma: w sumie możesz to #!$%@?ąć, drzwi będziesz miał otwarte bardzo długo.
Ewentualnie znaleźć coś lajotowego i skubać na zdalnym albo tak jak piszesz 1/2 etatu i robić swoje, bo wtedy będzie power.
Oszczędności napewno jakieś masz więc z głodu nie zdechniesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PhoenixPneuma: Jak uważasz, ja dostałem już pracę w USA prawie rok temu. Teraz zbieram jak najwięcej kapitału ( ͡° ͜ʖ ͡°), tylko to kiepski moment według mnie, żeby dokupywać teraz akcje i będę nie długo sprzedawał stare akcje i kierował pieniądze w coś bezpieczniejszego. USA to troche większy pewniak, niż własny biznes nie chodzi o to, żeby tam pracować niewiadomo ile, tylko zarobić pierwszy milion do
  • Odpowiedz
@m944: no pewnie można zbierać, ja potrzebuje na inwestycje maksymalnie do 1000zł/msc więc to inaczej. Jeśli chodzi o inwestycje/akcje to mnie to nie interesuje jeśli chodzi o zarabianie, co najwyżej na kiedyś biorę to pod uwagę jeśli chodzi o lokowanie kapitału ale to jak będę więcej kasy miał :D
  • Odpowiedz
@m944: a i szczerze CI powiem ze nie polecam inwestować miliona w coś czy jakiejs grubej sumy. Mała szansa na sukces imo. Lepiej zainwestować np. 10x100k czy 100x10k ;> za 20k powiedzmy możesz głupiego hot-doga na kółkach otworzyć w tajlandi czy gdziekolwiek :D wiem smieszny biznes ale zatrudniasz małolatów i zarabiasz powiedzmy 15k na msc :D

Ogólnie te hotdogi to nie nie jest mój main pomysł, ja chcę bliżej seo/marketing
  • Odpowiedz