Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 4
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk10x
08.08.2021

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ

32. Igrzyska Olimpijskie w Tokio zakończone.
I były to udane dla Polski igrzyska.
Za chwilę więcej na ten temat.
Jest 19.30, Michał Adamczyk, witam państwa i zapraszam na Wiadomości.
14 biało-czerwonych medali.

---
Dziękujemy naszym sportowcom!
Czy ja śnię? Mamy złoty medal!
Nasze gospodarstwa rodzinne to nasza chluba.
Polski Ład - wsparcie dla rolników.
Skracamy odległość pomiędzy producentem a konsumentem.
Polscy strażacy walczą z pożarami w Grecji i Turcji.

---
To już koniec olimpijskich zmagań.
Podczas uroczystej ceremonii zakończenia igrzysk flaga olimpijska została przekazana Paryżowi, bo to właśnie stolica Francji będzie organizatorem kolejnych 33. igrzysk już za 3 lata w 2024 roku.
Mimo że Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio ze względu na pandemię koronawirusa odbyły się z rocznym opóźnieniem, a na trybunach zabrakło kibiców, to tę sportową rywalizację zaliczmy do udanych.
To były najlepsze igrzyska dla Polski w XXI wieku.
Z Japonii Polacy przywieźli aż 14 medali - 4 złote, 5 srebrnych i 5 brązowych.
W klasyfikacji medalowej dało nam to 17. miejsce.
Pierwsze zajęła reprezentacja USA, która minimalnie o jeden złoty medal wyprzedziła Chiny.

---
Zmagania sportowców w Tokio śledził Mateusz Nowak.
Koniec igrzysk to czas podsumowań.
Przez ostatnie 2 tygodnie mieliśmy wiele powodów do radości, dokładniej 14.
Jak te igrzyska zapiszą się w historii zmagań polskich sportowców?

---
Tak dobrze nie było od 21 lat.
W 2000 roku z Sydney przywieźliśmy 14 medali.
Te igrzyska są dla nas najlepsze w historii, jeżeli chodzi o lekką atletykę.
Najpiękniejsze dla nas momenty 32. igrzysk olimpijskich.

---
23 lipca w końcu zapłonął.
Mimo pandemii, mimo stanu wyjątkowego w Tokio.
By dać nadzieję.
Być może inaczej wyobrażaliśmy sobie ten moment.
Cieszmy się jednak, bo w końcu jesteśmy tu wszyscy razem.
Każdy z ponad 11 tys. sportowców przyjechał tu w tym samym celu - po medal.
Swoje marzenia chciało spełnić też 210 olimpijczyków z Polski.
Na początku nie wychodziło, choć na boisku zostawiali wszystko.
Radość przyszła 6. dnia igrzysk.
Polska! Na 2. miejscu!
Wreszcie srebro!
Otwarcie medalowe w Tokio, kochamy Was!
Poszło hasło, poszła jazda.
Uspokoiłyśmy się, zaczęłyśmy płynąć z falą.
Potem pomogły jeszcze hasła Agnieszki: Mamy brąz, mamy brąz! Płyniemy!
No to wszystkie jedziemy.
Brąz, brąz, srebro, srebro!
Za chwilę czarna ściana!
Jest! Jest! Po prostu nie do wiary!
Na razie muszę się z tym oswoić, jestem przeszczęśliwa!
Tego szczęścia w drugiej części igrzysk mieliśmy co nie miara.
Rusza Kajetan w niesamowitym rytmie!
Będzie złoto!
Olimpijskie złoto dla Polski!
Czy ja śnię? Mamy złoty medal! Złoto!
Ale on to zrobił!
Przemku! Niesamowicie!
No i się zaczęło!
Złoto i rekord Europy w sztafecie mieszanej, srebro i rekord Polski w sztafecie pań!
Justyna teraz włącza kolejny bieg!
I biegnie po srebro!
Dla siebie, dla Polski, dla tych wspaniałych dziewczyn!
My po cichutku marzyłyśmy o brązowym medalu, a tutaj wracamy z dwoma medalami, i to tymi najcenniejszymi.
Dla nas to srebro tak naprawdę smakuje jak złoto.
Tak smakuje też pierwszy w historii polski medal na igrzyskach w biegu na 800 metrów.
Jest trzeci! Trzeci!
Brąz Patryka Dobka.
Pięknie było na bieżni, pięknie podczas konkursów rzutu młotem.
Ależ piękny rzut!
4 medale! Po dwa panów i pań.
Dwa brązowe i dwa złote!
Pociągnęła to pięknie! Daleko!
Po raz trzeci zdobyć złoty medal to jest coś niesamowitego.
Nie każdemu dane jest to zrobić.
Udowodniłam, że jestem królową w rzucie młotem!
3 dni później królem chodu został Dawid Tomala.
Niemożliwe stało się faktem!
Człowiek, który swoje w życiu przeszedł, ale maraton na królewskim dystansie ukończył wcześniej tylko raz.
To jedna z najpiękniejszych historii tych igrzysk.
Tak jak Marysi Andrejczyk.
Niech leci ten oszczep!
Poleciało dalej!
Brąz w Rio przegrała o 2 centymetry.
Od tego czasu przeszła 4 operacje.
W Tokio wygrała nie tylko z rywalkami, ale też z przeszywającym bólem barku.
To mi naprawdę nie wystarcza.
Ja naprawdę chcę więcej.
Będę zasuwać jak nigdy do tej pory, żeby forma mi wystrzeliła we właściwym czasie, a nie na początku sezonu.
Były też te bardzo bolesne momenty.
Francja awansuje wygrywając 15:9.
Mieliśmy pokonać klątwę ćwierćfinału igrzysk olimpijskich. Nie udało się.
My robimy wszystko, żeby tutaj zasuwać, żeby tutaj grać.
Zawiedliśmy samych siebie, nasze rodziny.
Oczywiście najchętniej bym poszedł do szatni i zadzwonił do żony.

---
Te momenty też zapamiętamy.
One pokazują nam, ile każdy z nich musiał przejść, by dojść na szczyt.
Tadeusz Michalik medalistą olimpijskim!
Dla nas wysiłek fizyczny i ból jest na porządku dziennym.
Tak naprawdę więcej dzieje się w głowie i ta psychika czasami dostaje strasznie w kość i tego nie widać.
Rodzina to wsparcie, bez którego nasi mistrzowie by sobie nie poradzili.
Bardzo dużo nie było mnie w ciągu roku w domu.
Wszystko było skupione na przygotowaniach do igrzysk i rodzina była gdzieś tam na drugim miejscu.
Wszystko było ustawione pod ten cykl przygotowań i bardzo się cieszę, że żona to wytrzymała, że była cierpliwa.
Bez wsparcia ani rusz.
Wiedzą o tym też srebrne Jolanta Ogar i Agnieszka Skrzypulec
---
Nasi gracze wspierają polski sport.
Z każdej złotówki 19 groszy jest odprowadzanych na funduszu zwoju kultury fizycznej.
Z tego powstaje infrastruktura sportowa.
Mieliśmy okazję przekonać się na olimpiadzie, że wielu zawodników zdobyło medale.

Wiedzą o tym też srebrne Jolanta Ogar i Agnieszka Skrzypulec czy Karolina Naja i Anna Puławska, które najpierw zdobyły srebro w konkurencji K2 na 500 m, a wczoraj na tym samym dystansie razem z Justyną Iskrzycką i Heleną Wiśniewską wywalczyły brąz.
To jest naprawdę fajne, jak się słyszy na mecie, obojętnie czy się wyścig skończy medalem czy nie, że ten wyścig był fascynujący i że dałyśmy dużo emocji.
My się bardzo cieszymy z tego.
Co możemy powiedzieć wszystkim naszym olimpijczykom?
Nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele poświęciliście, by dotrzeć do tego miejsca.
Dziękujemy za każde kolejne okrążenie na treningu, za to jedno powtórzenie więcej na siłowni, za emocje, które nam dajecie.
Jesteśmy z Was bardzo dumni.
Do zobaczenia za 3 lata w Paryżu.

---
Polscy medaliści z Tokio po powrocie do Polski są owacyjnie witani już na lotnisku.
Przed 14.00 w Warszawie wylądowała kolejna grupa polskich sportowców.
Czekali na nich oczywiście najbliżsi, nie zabrakło także wiernych kibiców.
Podziękowania odebrała m.in.
złota medalistka w rzucie młotem Anita Włodarczyk.
Cieszę się, że po tej trudnej drodze, którą przeszłam, jestem w tym miejscu, gdzie jestem.
I to było coś niesamowitego, bo zapisałam się w historii.
To dla Anity Włodarczyk jest wyjątkowo miły dzień, bo dziś nasza złota medalistka obchodzi urodziny.
Były kwiaty, pamiątkowe zdjęcia i autografy.
Naszych polskich medalistów czekają kolejne gorące powitania, ale to już w miejscowościach, gdzie mieszkają i na co dzień trenują.
A jest z czego się cieszyć, bo przypomnijmy to raz jeszcze, to największa liczba zdobytych medali przez Polskę na igrzyskach w XXI wieku.
Gratulujemy i czekamy na kolejne igrzyska za 3 lata w Paryżu.

Uwolnienie rolniczego handlu detalicznego, większe dopłaty do paliwa czy możliwość przechodzenia na emeryturę bez zbywania gospodarstwa - to niektóre propozycje Polskiego Ładu dla rolników i polskiej wsi.
Propozycje, na które wielu rolników czekało od lat.

Małe i średnie rodzinne gospodarstwa rolne przez lata ośmieszane przez liberalnych polityków i dziennikarzy, którzy twierdzili, że sens ma tylko produkcja na dużą skalę.
Ale polscy rolnicy przywiązani do własnego kawałka ziemi nie poddali się.
Nasze gospodarstwa rodzinne to nasza chluba.
Myślę, że to, co produkujemy w naszych gospodarstwach, to czysta ekologia.
Ostatecznie sam rynek przyznał rolnikom rację.
Z każdym rokiem rośnie liczba konsumentów, którzy szukają żywności bez chemicznych środków ochrony roślin i nawozów.
Na bezpośrednią sprzedaż pozwala Rolniczy Handel Detaliczny wprowadzony przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Jestem zadowolona.
W porównaniu do sklepów można wybrać produkt o większej jakości.
Dzięki Polskiemu Ładowi rolniczy handel detaliczny zostanie uwolniony.
Pan Mariusz, który do tej pory mógł sprzedawać swoje oleje tylko w województwie świętokrzyskim, już przygotowuje się do szukania klientów w całej Polsce.
Wszystkie zmiany, które pozwalają nam, małym producentom znaleźć jeszcze więcej klientów, zawsze są zmianami pozytywnymi.
Rolnicy będą mogli też dostarczać towary do sklepów.
Skracamy w ten sposób odległość pomiędzy producentem a konsumentem.
Ograniczamy tych pośredników, którzy biorą duże pieniądze tylko za to, że przewożą ten towar.
Do 100 tys. zł wzrośnie kwota sprzedaży zwolnionej z podatku.
To 2,5 raza wyższy limit niż teraz.
100 tys. bez podatku to jest dość duża suma, a przede wszystkim to dotyczy tych małych gospodarstw, które nie mają dostępu do rynku.
Dzięki Polskiemu Ładowi rolnik będzie mógł przejść na emeryturę bez zbywania gospodarstwa.
Poza tym wzrosną dopłaty do paliwa rolniczego, ułatwiony będzie dostęp do państwowej ziemi.
Prawo i Sprawiedliwość zapowiada mniej biurokracji.
Rząd przeznaczył też 200 mln zł dla hodowców, którzy ucierpieli w związku z Afrykańskim Pomorem Świń.
To pieniądze na bioasekurację i wyrównanie utraconych dochodów.

---
Tej doby nikt w Polsce nie zmarł z powodu zakażenia koronawirusem.
Tę dobrą informację przekazało ministerstwo zdrowia jednocześnie ostrzegając osoby, które jeszcze się nie zaszczepiły: kolejna fala pandemii przyjdzie.
Widać to już zresztą poza granicami naszego kraju.
Świat obiegła dramatyczna relacja chorej na COVID-19, która żałuje, że nie zdążyła się zaszczepić.
Ja tego nie zrobiłam i żałuję, myliłam się.
Ryzykowałam życie.
Wszyscy, którzy leżą obok mnie, też się nie zaszczepili - alarmuje 56-letnia Włoszka.
Jej apel nagrali pracownicy służby zdrowia.
Najbardziej zaraźliwa wersja koronawirusa - Lambda - dotarła do Polski.
Naukowcy i specjaliści potwierdzili, że wszystkie szczepionki dostępne w Unii Europejskiej, także w naszym kraju, działają na tego wirusa, na tę mutację.
Dlatego kto może włącza się w promocję szczepień.
Dbajmy o zdrowie, a kto z tym jeszcze zwleka, spiesz się, bo czas ucieka.
W Urszulinie spotkały się koła gospodyń wiejskich.
Chylę głowę przed tymi wszystkimi kobietami, które angażują się w działalność kół gospodyń wiejskich, bo one są tak naprawdę ambasadorami naszych smaków, rolników.
I zdrowia.
W Strzegomiu podczas Festiwalu Folkloru sam burmistrz w pierwszej parze namawiał, by nie bać się igły.
Sami decydujecie się, czy chcecie, czy nie chcecie, ale wokół macie rodziny, dzieci, macie wspaniałych przyjaciół - pomyślcie o nich.
Minionej doby nikt nie zmarł z powodu COVID-19.
Zakażone zostały 122 osoby.
Resort Zdrowia podkreśla, że to o ponad 30% więcej niż tydzień temu, a jedyną drogą do uniknięcia skutków kolejnej fali jest zaszczepienie się.
Musieliśmy przemyśleć, z mężem doradzić i dopiero żeśmy zdecydowali się, że jednak trzeba.
W Strzegomiu punkt szczepień działa w urzędzie miejskim.
Tutaj bliziutko w urzędzie i fajnie.
Rośnie liczba mobilnych punktów, w których można przyjąć jednodawkową szczepionkę.
Dociera do nich wielu mieszkańców małych miejscowości.
Na miejscu raz i gotowe - i dziękuję, i do widzenia.
Polski policyjny blackhawk jest już w Turcji.
Od rana przeprowadził ponad 10 akcji gaśniczych w okolicach Dalaman na południowym zachodzie kraju.
W drodze do Grecji jest polski konwój straży pożarnej w sile ponad 50 wozów bojowych.
Sytuacja w obu tych krajach jest dramatyczna.
Silny wiatr i upały przekraczające 40 stopni znacznie utrudniają gaszenie pożarów.
Rozwój wydarzeń śledzą nasi reporterzy.
W Grecji Łukasz Miąsik, a w Turcji Żaklina Skowrońska.
Zacznijmy od Łukasza, który jest w greckim Varympompi.
Jak duże są straty w Helladzie i gdzie sytuacja jest najgorsza?

---
Na liczenie strat jest za wcześnie.
Często ci, którzy stracili dorobek życia, zamiast liczyć straty wolą pomagać tym, których dorobek da się uratować.
Najtrudniejsza sytuacja jest na jednej z wysp.
Stamtąd ewakuowanych jest najwięcej osób.
Z Grecji Łukasz Miąsik, dziekuję.
A teraz Żaklina Skowrońska, która znajduję się w tureckim Dalaman, Powiedz, jak wygląda sytuacja tam na miejscu?

---
Sytuacja na miejscu jest ekstremalnie trudna.
Temperatury sięgające powyżej 40 stopni.
Do tego wiatr sprzyjający rozprzestrzenianiu się pożaru.
Swąd spalonego drewna.
Są tutaj także polskie służby.
Jest policyjny blackhawk.
Na lotnisku zameldował się rano.
Na odpoczynek nie było czasu.
Ratownicy od razu ruszyli do akcji.
Do akcji weszli w zasadzie z marszu.
Pierwsza trwała nieprzerwanie kilka godzin.
Polacy gasili pożary w okolicach lotniska Dalaman.
Akcja jest ekstremalnie trudna.
To są góry porośnięte gęstą roślinnością, wysuszone przez palące słońce.
Temperatura w ciągu dnia to jest niezmiennie ok. 40 stopni.
I najbliższe prognozy pogody pokazują, że w ciągu najbliższych kilkunastu dni też ta pogoda będzie utrzymywała się na tym samym poziomie.
10 precyzyjnych zrzutów po 3000 litrów wody każdy.
Podniebni strażacy walczą nie tylko z ogniem i upałami, ale przede wszystkim z czasem i silnym wiatrem, który wznieca pożary na już ugaszonych terenach.
Gasimy nie tylko nowe pożary, ale również tlące się korzenie na pogorzeliskach, by ponownie nie zajęły się ogniem.
Podobna dramatyczna sytuacja panuje w Grecji.
Tam zmierza konwój ponad 140 strażaków z wozami gaśniczymi, cysternami i całym zapleczem logistycznym.
Jedziemy do Grecji możliwie jak najbardziej wyposażeni w sprzęt i środki, które będą nam potrzebne do funkcjonowania, czyli woda, wyżywienie, zaplecze sanitarne.
Niebezpiecznie jest też w innych rejonach Europy - W Hiszpanii, we Włoszech i na Bałkanach.
Fale upałów i silny wiatr wzniecają pożary przede wszystkim w górach, co utrudnia akcje ratownicze i gaśnicze.
Polska pomoc trafiła też do Niemiec, gdzie wciąż trwa usuwanie skutków powodzi, do których doszło na zachodzie kraju 3 tygodnie temu.
Tu potrzebne są przede wszystkim urządzenia do osuszania budynków i wypompowywania wody.
Transport rano dotarł w rejon największych zniszczeń.
To jest już drugi transport.
Pierwszy transport odbył się 26 lipca.
Wtedy było przekazanie ponad 160 osuszaczy w sąsiednim powiecie.
Po tym jak władze lokalne zorientowały się, że są one bardzo pomocne, zwróciły się ponownie do rządu polskiego o możliwość takiej pomocy.
Sprzęt udostępnili wojewodowie i rządowa agencja rezerw strategicznych.
Straty w Niemczech szacowane są na kilkanaście miliardów euro.

---
Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości.
Zobaczmy, co jeszcze przed nami.

---
Niewygodny krzyż dla Donalda Tuska.
Przystanek Kielce na Wakacyjnej Trasie Dwójki!

---
Platforma Obywatelska wciąż bez propozycji programowych i bez deklaracji ideowej.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom wyborcy Platformy mogą nie poznać we wrześniu nowej deklaracji PO.
Ze strony polityków tej formacji słychać, że w ugrupowaniu jest spory problem, aby określić najważniejsze cele partii.
Od powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki rośnie liczba pytań do nowego-starego szefa Platformy.
Tych mniej poważnych...
Kiedy pojedziesz na urlop, żeby cię nie oglądać?
...i tych poważnych - o program wyborczy i deklaracje programową.
Początkowo ta druga miała zostać zaprezentowana we wrześniu.

---
To oznacza, że wyborcy największej partii opozycyjnej wciąż nie dowiedzą się, jakie plany i jakie poglądy mają politycy tej formacji.

---
Te zapisy są antypracownicze.
Publicyści zwracają uwagę, że brak jasnych deklaracji programowych i ideowych w ogóle nie przeszkadzał politykom tej formacji podczas rządzenia.
Donald Tusk realizował taką ideologię, że właściwie zarządzam krajem, jestem premierem, administruje, nie mam żadnych wizji gospodarczych, żadnego 500 plus i tak dalej.
Zdaniem politologów ukrywanie poglądów przez polityków Platformy nie jest przypadkowe.
To prawdopodobnie próba wpisania się w nastroje społeczne, tak aby wygrać wybory.
Platforma Obywatelska od co najmniej kilku lat jest formacją pogubioną ideowo.
Nie ma tam spoiwa, jakiegoś punktu odniesienia.
Ostatnia deklaracja ideowa Platformy pochodzi z 2001 roku, kiedy powstawała partia.
Tzw. deklaracja krakowska mówiła o konieczności ochrony życia ludzkiego oraz wspieraniu rodziny i "tradycyjnych norm obyczajowych".
Dziś zdaniem politologów Platforma odeszła od tych ideałów.
Ona stała się bardziej lewicowa, ponieważ ma tę presję Brukseli, a po drugie chciała podbierać elektorat lewicy jako takiej, w związku z czym upodabnia się jak kameleon do tamtych poglądów.
W ostatnich miesiącach w Platformie rosną podziały.
Część polityków jest niezadowolona ze skrętu partii w lewą stronę.
Chętnie fotografował się na tle domowego ołtarzyka, a przed wyborami w 2005 roku po 27 latach małżeństwa zdecydował się nawet na ślub kościelny.
Donald Tusk, który jeszcze kilka lat temu zabiegał o głosy również wierzących Polaków, bronił krzyża w przestrzeni publicznej, po 5 latach w Brukseli zmienił zdanie.
Teraz chce usuwać chrześcijańskie symbole, tak jak robi to wielu polityków na zachodzie Europy.
Krzyż - symbol chrześcijaństwa, religii, której fundamentem jest życie i wolność każdego człowieka.
Która obok rzymskiego prawa i greckiej filozofii jest jednym z filarów cywilizacji europejskiej.
Czym jest krzyż?
To jest codzienność, którą trzeba podejmować.
To jest taki symbol, któremu oddaję cześć, chwałę i uwielbienie.
Tylko pod krzyżem, tylko pod tym.
Ten krzyż wiszący na sali plenarnej Sejmu przekazała Marianna Popiełuszko, matka zamordowanego przez komunistów błogosławionego księdza Jerzego.
Jego usunięcia bezskutecznie domagali się politycy skrajnej lewicy, m.in. spod szyldu Ruchu Palikota.
Dziś do wojny o krzyż próbuje wrócić Donald Tusk.
Miejsca publiczne - czy to jest Sejm, czy to jest szkoła - powinny być wolne od symboliki religijnej.
To już kolejna zaskakująca zmiana zdania.
Przed wyjazdem do Brukseli Tusk bronił krzyża.
Mnie krzyż w Sejmie nie przeszkadza.
2 lata wcześniej chwalił ekspertyzę marszałek Sejmu, która uznała, że krzyż może wisieć w Sejmie.
Cieszę się, że te ekspertyzy tak brzmią i być może one osłabią ten impet ludzi, którzy chcieliby dla krzyża, przeciw krzyżowi robić awanturę polityczną.
Chętnie fotografował się też na tle ustawionego we własnym domu ołtarzyka, a przed wyborami w 2005 roku wziął ślub kościelny po wielu latach małżeństwa cywilnego.
W 2009 roku, kiedy był premierem i szefem Platformy Obywatelskiej, właśnie głosami jego partii przegłosowano uchwałę w obronie obecności krzyża w szkołach.
Nie wiem, skąd ta przemiana u pana Donalda Tuska.
Natomiast jest to bardzo niebezpieczne, jest to sprzeczne z konstytucją, z art. 53, gdzie mamy wyrażoną wolność do wyznawania religii.
Odejście od krzyża oznacza też odcięcie od chrześcijańskich korzeni zarówno Platformy Obywatelskiej jak i Europejskiej Partii Ludowej, na czele których stoi Donald Tusk.
Myślę, że Tusk usiłuje nadążać za opinią publiczną.

---
Tak jak robi to wielu europejskich polityków.
W Hiszpanii władze regionu Galicji najpierw pod pretekstem remontu, a potem złego stanu usunęły pomnik Jana Pawła II.
W tym samym czasie burmistrz hiszpańskiego miasteczka Casar nakazał usunięcie krzyża z placu w centrum miasta.
Krzyż ma zastąpić współczesna rzeźba.
Za tym oczywiście idzie stosunek do bardzo wielu spraw, do rodziny, co tutaj Donald Tusk nam już zasygnalizował, do macierzyństwa, do ochrony życia - tego nienarodzonego, ale i tego już starego.
Te tendencje eutanazyjne też przecież się znikąd nie biorą.
Warto przypomnieć, że w 2014 roku, jeszcze w czasie koalicji PO-PSL, ówczesne Ministerstwo Spraw Zagranicznych zrealizowało spot promujący Polskę.
W materiale w wyniku fotomontażu usunięto krzyż z kadru z Giewontem.
Wywoł
Pobierz
źródło: comment_1628446203RK5pRrQeMadeW7WqSlcV3O.jpg