Wpis z mikrobloga

@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: Typ z tagu przegryw tak powiedział wiec to nie prawda, super masz argumenty xD. Mieszkałeś na jednej wsi przez 18 lat i skoro nigdy nie słyszałeś o krzywdzeniu zwierząt to znaczy ze na wszystkich wsiach w Polsce tak nikt nie robi mimo ze dużo ludzi twierdzi inaczej. No, ale jako wykopowy ekspert wiesz wszystko lepiej XD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
#bloglajfstajlowywiesniaka here, mam w rodzinie i osoby co topiły koty w wannie i takie co ratowały podrzutki, nic nie jest czarno białe ¯\_(ツ)_/¯
typ z sąsiedniej wsi palił koty w piecu i się chwalił a w mojej rodzinie nawet każda stara kura ma dożywocie u ojca, za to że jaja niosła to nie może jej nikt tknąć
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kalamok_blanko: gówno prawda, u mnie po rodzinie że wsi krąży anegdota jak sąsiad pijany chciał ubić świnie, zanim ja ubił to wielokrotnie ranił. Sąsiedzi jak usłyszeli że zwierzę niepotrzebnie cierpiało to się zebrali i mu wpoerdolili za to.
  • Odpowiedz
@kalamok_blanko: prawda to, znam kobietę co mieszka na wsi, ma piękny czyściutki dom, co tydzień do kościółka, wielka pobożna pani. Kota co jej córka przyniosła do domu bo znalazła na ulicy 3 razy do lasu wywoziła, bo jej przeszkadzał. A pies na łańcuchu stoi od 3 lat i nie może nawet biegać, bo „po co”.
Szanuj człowieka swego jak siebie samego, ale to że Bóg też stworzył zwierzątka to już
  • Odpowiedz
@Alexthehuman_: No ogólnie religia chrześcijańska gardzi zwierzętami i ekologią. "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną". Albo jak Kain i Abel składali Bogu ofiary, to Abel przyniósł baranka (zapewne żeby go zabić w ofierze), a Kain owoce, i Bogu się spodobała ofiara Abla, a nie Kaina. Albo jak Jezus wypędzał "złego ducha", to teleportował go w stado świń, które utopiły się później w morzu,
  • Odpowiedz
@kalamok_blanko: Dziś wieś różni się od wsi jakie znasz. Ludzie z miasta (ja również) przeprowadzili się na przedmieścia zachowując wszelkie miejskie nawyki. Znikły małe gospodarstwa rolne, są nieopłacalne, ich właściciele pracują na etacie lub rozwijają firmy. Powstały duże wielohektarowe farmy ale bardziej można je porównać do zakładów przemysłowych, wyspecjalizowanych zakładów produkcyjnych o wartości ziemii i sprzętu idących w miliony, tam nie ma czasu na rozmnażanie kotów, psów i ich topienia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@Kristof7: pies na wsi z reguły jest uwiazany do działki lub kiedyś do kojca gdzie ma gowniane życie na ograniczonej przestrzeni gdy pies w mieście musi być wyprowadzany na spacer kilka razy dziennie choćby po to by nie zeszczal się w domu.

Nie cierpię mijać psów na wsiach. Z reguły to są zdegenerowane kundle które przez brak uwagi i zróżnicowania bodźców mają psychikę zrytą. (w mieście też się to zdarza
  • Odpowiedz
Znam historie gdzie piesek ze starosci zaczal chorowac u jednych na wsi.
"Do uśpienia? Przecie to kosztuje, normalnie pójdę i przez łeb siekierą dam."
  • Odpowiedz