Bez #cube elektrycznego czy innej marki nie ma opcji dojechać normalnym rowerem, tym bardziej że jeszcze ważę 95 kg... #chudnijzwykopem jak i #chudnijzrowerem.
@czarnoziem: jest to punkt widokowy i trzeba trochę podejść, a generalnie jechałem 24km pod samą górę. Nie jestem rowerzystą z prawdziwego zdarzenia, więc to i tak wyczyn
pokazałem, że to nie jest kwestią nie mania opcji tylko odrobiny treningu. są znacznie lepsi ode mnie i nie mam z tym problemu - po prostu nie budujmy narracji, że bez elektryka się nie da!
@siona trening treningiem, tryb i praca nie pozwala by sobie #!$%@?ć codziennie. Ebike mam od 3lat, w sumie to dwa ebike, na przełomie roku miałem problem i musiałem siedziec na dupie 3 mce, więc zwiększanie odległości co tydzień o parę kilometrów daje radość. Mogę dać wyniki z zapoxy, nie jeżdżę na tyle ile silnik pozwala, czyli wspomaganie do 25, tylko ciągle mam średnia powyżej 27, często powyżej 25. Lubię i mogę
@mjfotocompl: no i to wszystko dowodzi, że zrobiłbyś to zapewne bez prądu! utrzymanie klocem 30 to jest spore wyzwanie! ten rower waży koło 25-30kg! na dzisiejszych rowerach podjazdy do 8% pokonuje się w zasadzie zupełnie spoko, powyżej już jest ciężej! tak naprawdę ciągły podjazd od 10-12%% to już męczarnia a 20% to taki (dla mnie) absolutny max na więcej niż kilkanaście m. zachęcam więc spróbować normalny bikiem.
@mjfotocompl: nic tylko jeździć w takim miejscu :)
@siona: Tu nie chodzi o siły, zrozum że jak ktoś ma mało czasu to taki rower elektryczny umożliwia pokonanie o wiele większego dystansu. Ja 95% swoich wypraw w góry nie zrobiłbym na zwykłym rowerze właśnie z powodu braku czasu. Poza tym zwykły rower jest jak dla mnie po prostu nudny.
@siona: myślisz że 18% nie próbowałem? Wolę dłuższy dystans niż co chwilę przerwę robić bo mięśnie nie wytrzymują, nawet ciągłej jazdy ebikiem. Myślisz że na zdjęciu jest mniej niż 18%? Toć to droga do nieba. Możesz się bawić wspomaganiem na 4 poziomach, możesz mieć dwadzieścia przerzutek, ale ja już mam 40 lat prawie i mega zajebiste jest to że dzisiaj 60km pykło, żadnych zerwanych mięśni! Za to na zwykłym rowerze
Bez #cube elektrycznego czy innej marki nie ma opcji dojechać normalnym rowerem, tym bardziej że jeszcze ważę 95 kg... #chudnijzwykopem jak i #chudnijzrowerem.
źródło: comment_1628242599N1XalfnfPpcukdeqsW6Isv.jpg
Pobierzźródło: comment_1628243835C4taZA3t9mzuotZ2TL5b3T.jpg
Pobierzźródło: comment_1628244784MdnI5gbVTtOvQQUSsV8W5x.jpg
PobierzPanowie dla niektórych wasz mały wysyłek, jest wielkim sukcesem. Gdyby nie ebike, wogóle by nie rozruszał kości i tam nie wiechał.
@Pan_Gargamel:
zadowolony jesteś z siebie?
pokazałem, że to nie jest kwestią nie mania opcji tylko odrobiny treningu. są znacznie lepsi ode mnie i nie mam z tym problemu - po prostu nie budujmy narracji, że bez elektryka się nie da!
@siona: Tu nie chodzi o siły, zrozum że jak ktoś ma mało czasu to taki rower elektryczny umożliwia pokonanie o wiele większego dystansu. Ja 95% swoich wypraw w góry nie zrobiłbym na zwykłym rowerze właśnie z powodu braku czasu. Poza tym zwykły rower jest jak dla mnie po prostu nudny.
źródło: comment_1628269360ZED5xGE8wyuRKkyQL6ZBu5.jpg
Pobierz