Wpis z mikrobloga

@manny24: Najpopularniejszy wielkopowierzchniowy sklep sportowy w Polsce. Połowa ludzi w góach ubrana w odzież od nich (marka własna Quechua), to samo z biegającymi (Kalenji), rowery (Btwin, Triban, Rockrider), basen (Nabaji), a Ty myślałeś, że upadli?
  • Odpowiedz
@manny24: Ten sklep to przeżywa rozkwit. Wystarczy sie rozejrzeć na szlakach, mam wrażenie za każdy nosi plecak, buty, koszulki Keczuła. I dobrze, Decathlon to świetny sklep na zakupy typu „chce kupić coś pod ten sport, totalnie się na tym nie znam, nie chce wydać dużo kasy bo będę używał tego sporadycznie”. Od kiedy czytanie forów branżowych kończy się jak pasta o chodzeniu po bułki to taki sklep jest jak zbawienie.
  • Odpowiedz
@naganiaczherculesa: Inna ciekawostka. Hektar ma 100 arów i jest to zawarte w samej nazwie: hekto + ar.

A wracając do tematu. Jakoś tak jest że współcześni ludzie mają ogromny wstręt do tłumaczenia nazw na polski i wolą nie rozumieć - no chyba, że ktoś odwali pracę za nich.
  • Odpowiedz