Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz przechodzę Cyberpunka także jestem nowicjuszem ale po 20h gry moim zdaniem nawet fabuła tu kuleje.Z początku chciałem głównie przechodzić główną fabułe i tu... Zonk, będąc nowicjuszem nie wiedząc co i jak:
-Po 10h gry dotarłem do finałowej misji z spotkaniem w kawiarnii z córką Cesarza. Tu nie walne spoilerów ale gra powiadomiła mnie że jeśli chce zrobić coś jeszcze pobocznego to mam teraz. Serio to było fajne ale fabuła w grze RPG na kilkanaście godzin?

Także kolejne 10h gry grindowałem poboczne i to dramat xD, myślę patrząc na znaczniki że ukończyłem już jakieś 60-70%:
-Questów które mają większą fabułe było z 10.Serio mamy poboczne które są w miarę ciekawe, średnio ich przejście zajmuje jakieś 15-20 min ale wprowadzają ciągle coś nowego.Za to plus
-90% questów pobocznych to kalka wiedźmina :
1.Idź coś ukradnij
2.Zabij kogoś bo jest Opętany/Jest kontrakt na niego
3.Wyciągnij kogoś z jakiegoś miejsca

Serio nie robię statystyki ale wydaje mi się że takich misji to ja ukończyłem już z 80.W pewnym momencie łapie taka monotonią że już powoli zmuszam się aby iśc na koniec gry bo po prostu się nie da ale jednocześnie nie chcę przegabić czegoś ciekawego. Grając w Cyberpunka mam wrażenie że zrobili grę RPG, grę którą dało się spokojnie skończyć w 20h łącznie z pobocznymi i nagle doszli do wniosku że hurr...durr... tak nie może być i musimy na maxa zaspamować całą grą zadaniami pobocznymi na jedno kopyto. Podziwiam jeśli ktoś ukończył grę na 10%.

Tu nawet niektóre misje są żywcem ukradzione z Wiedźmina.Jena z początkowych misji to zostań mistrzem pięściarstwa każdej większej lokalizacji xD. Misja zaczyna się zaraz po wstępie i wygląda dosłownie tak samo jak w Wiedźminie.Musisz na końcu iść zawalczyć z finałowym bossem... Serio nie szło tego inaczej wymyśleć? Ciągle mam wrażenie że twórcy robili FPSa... a 3 miesiące przed zorientowali się że ma być to RPG

#cyberpunk2077 #gry #konsole
  • 4
@comamtuwpisac: Całość fabuły głównej i pobocznych = 80 godzin, z totalnym olaniem misji bokserskich, sporadycznym wykonywaniu niebieskich zleceń i poświęceniu co najmniej kilku godzin na jeżdżeniu po mieście, podziwianiu widoków i poznawaniu lore. Podobnie jak @TheFlashes:, też mi się niespecjalnie chce wierzyć w te twoje 20 godzin. Aj min... jak? Leciałeś przez całą grę jak po sznurku, od jednego punktu na minimapie do drugiego, omijając dialogi i gęsto porozrzucane