Właśnie przez przypadek zerknąłem na telefon dziewczyny, a tam wiadomości od jakiegoś fagasa o dwuznacznej tematyce. Nie wytrzymałem, wszedłem w konwersację, a tam rozmowa cały czas o podtekstach. Same komplementy i mówienie czego by to z nią nie zrobił. Niestety moja (niedługo ex), kontynuuje temat i prowokuje. Koleś jest chyba jakimś spermiarzem, bo widzę że od ponad miesiąca tak ją tylko bajeruje, ale nie zaproponował żadnego spotkania. I teraz, jak myślicie co powinienem zrobić: 1. zrobić jej po prostu awanturę i wy****ać z mieszkania - wyjdzie że przeglądałem jej telefon, ale już mnie to w tej sytuacji nie obchodzi. 2. napisać do typa, poinformować go, że wiem co robią za moimi plecami. Powiedzieć mu, żeby się z nią spotkał, nakryć ją na zdradzie i wtedy zrobić jej piekło.
Druga opcja brzmi bardziej rozrywkowo, ale boję się że typ się wystraszy
@AnonimoweMirkoWyznania Co Ty 13 lat masz? Grzecznie mówisz, że wiesz o wszystkim i że ma godzinę na spakowanie się. Darcie japy, isobiste wycieczki po ego itd i łzy zlewasz milczeniem.
@mokry_sen_polonisty Fantastycznie. Niech jej kupi jeszcze kwaty w ramach przeprosin za brak atencji.
Wczoraj już nie miałem chęci na większą gównoburzę. Po prostu wieczorem zacząłem temat, postawiłem sprawę jasno, że nie podoba mi się to co zobaczyłem i w związku z tym ma wyprowadzić się z mojego mieszkania. Było tłumaczenie, że przecież do niczego nie doszło, nic się nie stało, że ona nie chciała. Był płacz, łzy, krzyk, dzwonienie do rodziców (xD), błaganie i obietnice że już to więcej się nie powtórzy.
@AnonimoweMirkoWyznania: no i elegancko mordeczko postąpiłeś. Nie ma miejsca na takie rzeczy w poważnym związku. Powinna Ci od razu pokazać to albo zablokować goscia i nie ma gadki.
"Żadnej kokieterii, intryg, zdrad, romansów Nie chce w takim gównie maczać nawet palców"
@mokry_sen_polonisty: jak laska potrzebuje atencji od innych facetów, będąc w związku to należy takie puste zwierze w-----ć na śmietnik historii. Rozumiem, niech sobie kolegów ma ale jakieś flirtowanie dla podbicia sobie ego? BEGONE THOT!
Mirki, mam problem.
Właśnie przez przypadek zerknąłem na telefon dziewczyny, a tam wiadomości od jakiegoś fagasa o dwuznacznej tematyce. Nie wytrzymałem, wszedłem w konwersację, a tam rozmowa cały czas o podtekstach. Same komplementy i mówienie czego by to z nią nie zrobił. Niestety moja (niedługo ex), kontynuuje temat i prowokuje. Koleś jest chyba jakimś spermiarzem, bo widzę że od ponad miesiąca tak ją tylko bajeruje, ale nie zaproponował żadnego spotkania.
I teraz, jak myślicie co powinienem zrobić:
1. zrobić jej po prostu awanturę i wy****ać z mieszkania - wyjdzie że przeglądałem jej telefon, ale już mnie to w tej sytuacji nie obchodzi.
2. napisać do typa, poinformować go, że wiem co robią za moimi plecami. Powiedzieć mu, żeby się z nią spotkał, nakryć ją na zdradzie i wtedy zrobić jej piekło.
Druga opcja brzmi bardziej rozrywkowo, ale boję się że typ się wystraszy
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #zdrada #zdrady
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6107d3982cf3e1000bf57813
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
@mokry_sen_polonisty Fantastycznie. Niech jej kupi jeszcze kwaty w ramach przeprosin za brak atencji.
Wczoraj już nie miałem chęci na większą gównoburzę. Po prostu wieczorem zacząłem temat, postawiłem sprawę jasno, że nie podoba mi się to co zobaczyłem i w związku z tym ma wyprowadzić się z mojego mieszkania. Było tłumaczenie, że przecież do niczego nie doszło, nic się nie stało, że ona nie chciała. Był płacz, łzy, krzyk, dzwonienie do rodziców (xD), błaganie i obietnice że już to więcej się nie powtórzy.
"Żadnej kokieterii, intryg, zdrad, romansów
Nie chce w takim gównie maczać nawet palców"
błaganie i obietnice że już to więcej się nie powtórzy.
Czyli k------o sobie zdawało idealnie sprawę, że źle robiło. Bardzo dobrze, śmieci wyniesione.
Oczywisicie, mam nadzieje, ze to nie bylo cos w stlu"-
-mialas ladna sukienke
- ulala podoblao ci sie?
Tylko naprawde cos ostrego.
- "wiesz jak to się skończy, gdy się spotkamy?"
- "nie wykluczam żadnej opcji".
Albo koleś pisał o tym, jak sobie walił konia (swoją drogą WTF!?!), a ona pytała się, czy myślał wtedy