Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Niedowiarek +581
Ej, wytłumaczcie mi jedno - skoro wszyscy wiedzą, że Owsiak kradnie (żródło: no mówię ci typie) to czemu Prawo i #!$%@?ść przez osiem lat nic z tym nie zrobiło? Zwykła nieudolność, czy świadome chronienie przestępców? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zakładam, że coś jest na rzeczy, bo przecież wykopowa elita intelektualna nie powtarzałaby fejków, kłamstw i insynuacji. xD
#wosp #bekazprawakow #bekazpisu #bekazwykopkow #bekazwszystkich
Zakładam, że coś jest na rzeczy, bo przecież wykopowa elita intelektualna nie powtarzałaby fejków, kłamstw i insynuacji. xD
#wosp #bekazprawakow #bekazpisu #bekazwykopkow #bekazwszystkich
Jak wygląda prowadzenie kanału na YT od 0? Ile trzeba wydać, aby w ogóle zacząć, jak to wygląda od kuchni dla kogoś, kto startuje z niczym, inwestuje oszczędności i przy tym normalnie pracuje i zajmuje się domem.
Wszystko na tagu #odzeradoyoutubera
Tydzień 21/56
Link do kanału
Ja osobiście byłem na kilku - tańszych, droższych, różnych. Głównie to co z tego można wynieść to jakieś świeże spojrzenie - nauczyć się jakiejś techniki gotowania itp. Czy nagle sprawia, że gotujemy dużo lepiej - no nie tak to wygląda, ale po kolei co i jak:
1. Szukając dobrego szkolenia najlepiej jest przejrzeć wszystko o osobie, która nas szkoli - jej doświadczenie, to czy długo była/jest czynnym kucharzem i gdzie pracował. Jeżeli wszystko jest legit, to wtedy weryfikujemy sobie miejsce szkolenia - również opinie itp. ale też proponuje zadzwonić z pytaniem "Jak to wygląda?". Z takich rzeczy, które muszą być, to ogólnie przygotowanie organizatorów, czy jest osoba, która sprząta z grubsza, tj zbiera wspólne garnki, naczynia itp. czy jest tam odpowiedni sprzęt (wliczając w to noże, chochelki itp. - czasem ich brak xD) no i ja np. mogę polecić takie miejsce jak Pracownia Smaku w Katowicach - jest tam bardzo spoko.
2. Ile to kosztuje - no i tu się zaczyna rozstrzał. Zazwyczaj cena = jakość. Cena, która nie jest podejrzana zaczyna się ok 250zł, a kończyć się może nawet na ponad 1000zł za kurs, ale normlanych kursów należy szukać w cenie 250-500zł. Skąd różnica? Zaczynając od standardu miejsca, po ilość osób (im więcej = tańszy kurs = mniej uwagi dla Ciebie), po skomplikowanie takiego kursu oraz kto taki kurs prowadzi. Ze znanych osób udało mi się być dwa razy na kursie Kurta Schellera i stamtąd właśnie znam przepis na tatara, który jest na kanale - cena takiego kursu to były kwoty 400zł i 500zł. Kursy są w różnej ilości osób od np. 8 do nawet 14-16 i liczba w okolicy 10 to maksimum - więcej jest dużo zamieszania, nie ma czasu na wszystkie pytania i tłumaczenia - to jest kwestia, którą trzeba omówić z organizatorem przed zakupem kursu.
3. Jak to wygląda na miejscu? Zaczynamy od przywitania się ze wszystkimi, prowadzący nas poznaje, często zapisuje sobie imiona i daje jakieś zadania typu obieranie, krojenie itp. - przygotowujemy wszystko aby pokaz dania był szybki i żeby przejść do działania. Najczęściej gotuje najpierw prowadzący, potem wszyscy idą do swoich stanowisk i on podchodzi i sprawdza - tu warto jest kiedy prowadzący jest/był szefem kuchni, bo oni zazwyczaj dobrze sobie radzą z podzielną uwagą. Zdarzają się zadania w parach, więc warto się poznać od razu z pozostałymi uczestnikami żeby w razie czego mieć z kim gotować z przyjemnością (polecam również pójść ze znajomym). Jak robimy coś źle to prowadzący nam pomaga, poprawia i ogólnie służy radą. Po zrobieniu posiłku jemy/pakujemy na wynos i robimy kolejne dania aż do skutku - na koniec oczywiście zdjęcia, itp. itd.
4. Ile jesteśmy się w stanie nauczyć? Tyle ile jest na kursie - 5/6 dań + to co usłyszymy między gotowaniem - to niestety największa wada tych kursów. Byłem na kursach dla początkujących i dla zaawansowanych i w gotowaniu nie różni się to niczym, różni się natomiast ilość informacji jaką dostajecie o daniach, metodach gotowania itp. Same szkolenia nie dają wiele bez pracy w domu, co więcej 1 szkolenie nie daje dużo - trzeba chodzić na 4-5 żeby ogólnie coś poprawić. Z ciekawostek, które obalają wykopowy mit - na każdym... każdym szkoleniu pada praktycznie to samo zdanie w ten sam sposób - każdy zachęca do gotowania prosto, ze świeżych i nieprzetworzonych składników, z pominięciem ogromnej ilości sprzętu i wymyślnych technik. Zasada jest taka, że proste gotowanie, to codzienne gotowanie i to głownie jest przekazem takich szkoleń.
5. Jest jedna rzecz, która się zmieniła na przestrzeni czasu a jest to właśnie YouTube, a głównie ilość i jakość kanałów o gotowaniu - jeżeli jesteście w stanie zweryfikować wiedzę jaka jest przekazywana na kanale, macie podstawy, by to ocenić, zapytać kogoś to moim zdaniem na dzień dzisiejszy teorii tam znajdziecie o wiele więcej niż na szkoleniach i to za darmo. Szkolenia jedynie modyfikują wasze umiejętności i jakby ktoś przyszedł z totalnie zerową praktyką to nauczy się głównie tych dań z kursu a nowych już nie do końca. Czy warto? Warto - ale ja doszedłem do wniosku, że literatura/yt/chodzenie po restauracjach aktualnie dają więcej inspiracji, a na pewno wychodzi bardziej ekonomicznie.
Zapraszam do pytań jeśli macie na ten temat.
Statystyki:
Najbliższe cele:
1. Na razie planuję stałą pracę, bez szczególnych celów, myślę, że do pułapu 1500 subów
Sprzęt:
Wartość sprzętu: 2184zł
Wydatki do tej pory:
Razem: 3513zł
Jakich filmików brakuje na Youtube?
@Gall1916 @KrolOkon @Ljubo93 @slapdash @kania-19 @derko123 @MG78 @niegramwwowa @majkmucha @squirrel666 @TheStig007 @Nautac @osdpl @pocomito @paramyksowiroza @smieszek321 @No_to_dentka @Witttkacy @Waskiii @michu9292 @lipa13 @sommerfeld @J0g1 @skarbnik_ @k3jt0w @Astorre @Fizz @HansLanda88 @AnvrZXbx7i76XF