Wpis z mikrobloga

Czy ktoś może mi wytłumaczyć powód dla którego moi dziadkowie jadąc do Krakowa zapłacą za wstęp na wystawy na biletach ulgowych ponad 2 stówy, ale ludzie z kartą Polaka wchodzą sobie za friko? #krakow
Ja mam w ogóle wrażenie ostatnio że mieszkając w Polsce lepiej mieć kartę Polaka niż obywatelstwo, na studiach nie płacisz warunków, dostajesz lepsze akademiki, teraz nawet nie płacisz za bilety na Wawel i inne jego oddziały. Może jestem ograniczony ale nie rozumiem dlaczego ludzie na kartę Polaka mają lepiej od obywateli Polski. Nie chcę tagować afera ani nic takiego, po prostu niesamowicie mnie #!$%@?ą takie profity z #!$%@?.
justkilling - Czy ktoś może mi wytłumaczyć powód dla którego moi dziadkowie jadąc do ...

źródło: comment_1627813000LL5vN85bpTrGSAhJJL2Tg8.jpg

Pobierz
  • 44
@justkilling: Chodzi o sprawienie, by dokument ten był atrakcyjny dla osób w możności. Dodatkowo, umożliwia dalsze poznawanie polskiego dziedzictwa. Co, jak co, ale Wawel pozwala poczuć dumę z przynależności do Narodu Polskiego.

Nie uważam, że Państwo powinno się zajmować takimi rzeczami, ale jak już się decyduje, to mniemam, że w perspektywie tragicznej demografii.
@justkilling: W tą stronę, przy czym w głębszym wymiarze. Karta Polaka, to nie paszport Polsatu, czy trzydniowy „city-pass” na zwiedzanie, a oficjalny dokument „Potwierdzający przynależność do Narodu Polskiego.” Musisz wykazać przodków, potwierdzić, że rzeczywiście czujesz się Polakiem, zdać egzamin z języka itp. I skoro mieszkasz na Ukrainie, Białorusi, czy Twoja rodzina została zesłana jeszcze dalej na wschód, to zapraszamy Cię do Polski - przyjedź, zobacz, może się przeprowadzisz na stałe -
@justkilling: I raczej nie chodzi o rodaków z Londynu, Ameryki - bo ci i na muzeum mają i często polski paszport posiadają jak trzeba, a tych za wschodnią granicą, których przodkowie znaleźli się poza Polską czasem nie ruszając się ze swojej wsi.
Co, jak co, ale Wawel pozwala poczuć dumę z przynależności do Narodu Polskiego.


@Drobar: to byś się zdziwił. Ukraincy mają swoją własną historie w której połowa polskich zabytków należy do nich albo została według nich stworzona. Nje zdziwiłabym się gdyby ich uczyli w szkole że Wawel też wybudował jakiś saszka z dimą. Oni nawet wierzą ze mieli pierwszą na świecie konstytucję i przeszczep nerek
@Kawunia_z_rana Co to ma za znaczenie? Prawda pozostanie prawda nawet gdy nikt w nią nie wierzy. Słońce nie potrzebuje nikogo do wierzenia, że wstaje ono na wschodzie. Kłamstwo z kolei zawsze będzie kłamstwem nawet jeśli każdy postrzega je jako prawdę. W dzisiejszym świecie spora część społeczeństwa wnioskuje, że fakty oparte na historii, biologii i szeregu innych dziedzin naukowych są poddane jakimś głosowaniu lub trwają w bańce światopoglądowej, która dostarcza im poczucia komfortu.
@Drobar: no ja rozumiem że o nich ci nie chodziło, ale wspomniałeś o demografii, więc moim zdaniem jest to dziwny kierunek, bo nikt nie wybierze kraju w którym chce żyć rzeź darmowe muzea, przykładem właśnie byli Polacy wyjeżdżający gdzieś tam.