Wpis z mikrobloga

zabawne jak wygląda tak na prawdę szczyt sprawności fizycznej i jak różni się on od ideału ciała z hollywoodzkich produkcji.


@kaarp: co xD? Niezły chochoł. Przecież poza kilkoma przypadkami, to sylwetki z wpisu OPa to właśnie typowe ideały z filmów: zero tłuszczu, jędrne, kobiece/męskie, sprawne. Te, które wydają się "duże", nie są duże ze względu na ulanie, tylko ze względu na zdrową masę mięśniową.

Spokojnie połowa kolesi z dolnego rzędu nadawałaby