Wpis z mikrobloga

Czy są mężczyźni, którzy naprawdę wierzą w to, że są bohaterami, bo uratowali samotną matkę?

Przecież tego typu teksty to tylko taka prostacka manipulacja mająca wjechać na honor mężczyzny, w którą nie wierzą nawet (a może przede wszystkim) te samotne matki i wystarczy mieć IQ wyższe od kamienia, pomyśleć i poobserwować przez minutę niezaślepionymi spermą oczami zachowanie kobiet, żeby było to oczywiste.

Ile to ja się nasłuchałem żali wielce zasmuconych matek takich gości, wypytujących wszystkich naokoło jak nakłonić syna do zmiany zdania, albo podś#!$%@? znajomych kobiet za ich plecami...

Biorąc samotną matkę wysyłasz społeczeństwu sygnał: "jestem desperatem, genetycznym śmieciem, który musi się zadowolić resztkami po innych" i nie, nie jest to zdanie przegrywów, ale głównie KOBIET, przygrywy tylko obserwują rzeczywistość.

Możecie napisać: "co mnie obchodzi życie innych?" i macie absolutną rację, niech żyją jak chcą, po prostu bardzo ciekawi mnie co kieruje tymi mężczyznami, cóż takiego strasznego wydarzyło się w ich życiu, że decydują się na takie upokorzenie, na wydawanie swoich w pocie czoła wypracowanych zasobów na obcego bękarta i wysłuchiwanie przy każdej większej kłótni nieśmiertelnego klasyka "zostaw go/ją, nie jesteś jego/jej ojcem" wypowiadanego przez matkę. To jest jakiś wyższy poziom samobiczowania, którego nie jestem w stanie pojąć.

To już łatwiejsi do zrozumienia są ci goście, co lubią patrzeć jak wielki czarnoskóry byk rucha ich żonę - po 30 minutach jest koniec, mąż samotnej matki marnuje całe swoje życie...

#p0lka #przegryw #blackpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #madki
Pobierz
źródło: comment_1627721929kKHjdhPzWy0C5MgT1C4qIz.jpg
  • 23
@kacpi83:

Nie musi, zawsze znajdzie się jakiś kamikadze co na nią poleci.


Oczywiście że tak, ale mi bardziej chodzi o samotną matkę - wiek: 23-24 lata której, przykładowo partner zmarł na ciężką chorobę zaraz po urodzeniu dziecka, i nie jest patologia. Czy jakby zaczęła szukać partnera załózymy 2 lata później to przez fakt posiadania dziecka musiałaby cały czas chodzić ze wstydem w oczach? Wiem że to mniej prawdopodobna sytuacja niż 18-letnia
@LonesomeWild: 23-24 czy 35-40 lat, wiek nie ma znaczenia. Ty mówisz o odosobnionym przypadku wdowy. Takich sytuacji jest bardzo niewiele w porównaniu do rozwodów czy rozstań. Jak ktoś chce to może sobie wziąć wdówkę z dzieckiem ale sytuacja w takim związku tez jest zupełnie inna niż z kobietą bez dzieci i trzeba mieć świadomość, że tak jest.

nie wrzucałbym wszystkich samotnych matek do jednego wora.


Pozostałe 80 -90% samotnych matek można