Gadam sobie dzisiaj z mamą i pytam jej jakby się czuła gdyby miała 190 cm (mama jest niska i nie dobija nawet do 160, dlatego ja też jestem manletem). A ona na to: a gdzie znalazłabym sobie wtedy męża? A ja jej na to, że co ma jedno do drugiego? Jakbyś była wysoka to automatycznie musisz mieć wysokiego męża? To jest myślenie kobiet, którego nigdy nie zaakceptuję. Nieważne jaki facet, ważne że wysoki.
#przegryw #logikarozowychpaskow #blackpill
Komentarz usunięty przez autora