Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu mogliście słyszeć o "wielkim przełomie" w zakresie "uszczelniania systemu podatkowego". Z doniesień prasowych można było wywnioskować, że OECD pod wodzą #usa w końcu znalazło bat na korporacje. Otóż nic bardziej mylnego.

Może tak być, ale nie musi. To wszystko zależy od ostatecznego porozumienia, do czego jeszcze długa droga. Ale mimo tego możemy obstawiać, że nie będzie żadnej rewolucji, ponieważ do tego trzeba by ruszyć krajowe przepisy odnośnie kosztów uzyskania przychodu. Z tego co kojarzę to w USA jest to przynajmniej częściowo kompetencja poszczególnych stanów (wszak jedną z przystani podatkowych jest stan Delaware).

Więcej o tym przeczytacie w moim krótkim artykule: https://kulturozofia.pl/globalny-minimalny-podatek/

Co ciekawe, #polska mogłaby nawet zyskać na tym pomyśle, choć ciężko teraz stwierdzić. Z jednej strony jakiekolwiek globalne unifikowanie stawek podatkowych nie jest na rękę Polsce, ponieważ jest to jeden z najważniejszych elementów przewagi konkurencyjnej o inwestorów. Z drugiej strony, moglibyśmy się w końcu doczekać zachodnich standardów w zakresie prawa podatkowego - choć myślę, że to nie kwestia przepisów, a mentalności oraz organizacji Urzędów Skarbowych.

Co Wy na to?

Kulturozofia_pl - Jakiś czas temu mogliście słyszeć o "wielkim przełomie" w zakresie ...

źródło: comment_1627322299D4q2vjcMKk6hTJhUAQSnGN.jpg

Pobierz
  • 1