Sam mam 6 miesięczna córkę. Ja chodzę do pracy dziennie a moja siedzi z małą 24/7. I ja mam czasem problem ze z---------m fizycznie a ona ogląda seriale i bajki dla dzieci.
Leci w c---a i jedyne co musi to dać małej mleko co kilka h i pampersa przebrać.
Wczoraj zostałem z małą na 6h sam. Spacer, pampersy, mleko oraz żeby przeżyło do powrotu matki.
Trudne to może i nie jest - zajebiscie męczące już tak.
@cadmus: Co jest w tym męczącego? xD Dwulatka to już spory dzieciak, idziesz z nią normalnie na plac zabaw i lepicie babki czy inne gówna albo bawicie się w c--j wie co, dzieciak zawsze coś wymyśli. Możesz ją nawet załadować w wózek i iść sobie na spacer normalnie. Jeden dzieciak to jest zupełny luz, dla mnie to jest relaks.
@GienekZFabrykiOkienek: przyjmij też to, że każde dziecko ma inny temperament. Moja córka to wulkan energii i w jednym momencie siedzi w piaskownicy a 2 minuty później jest już 100 metrów dalej. Sąsiadka ma dwoje dzieci i one nie są w połowie tak wymagające jak moje jedno co zresztą sama stwierdziła. Ja po prostu mówię ze swojej perspektywy.
Sam mam 6 miesięczna córkę. Ja chodzę do pracy dziennie a moja siedzi z małą 24/7. I ja mam czasem problem ze z---------m fizycznie a ona ogląda seriale i bajki dla dzieci.
Leci w c---a i jedyne co musi to dać małej mleko co kilka h i pampersa przebrać.
Wczoraj zostałem z małą na 6h sam. Spacer, pampersy, mleko oraz żeby przeżyło do powrotu matki.
Już k---a wolę fizycznie z---------ć.
Komentarz usunięty przez autora
@cadmus: Co jest w tym męczącego? xD Dwulatka to już spory dzieciak, idziesz z nią normalnie na plac zabaw i lepicie babki czy inne gówna albo bawicie się w c--j wie co, dzieciak zawsze coś wymyśli. Możesz ją nawet załadować w wózek i iść sobie na spacer normalnie. Jeden dzieciak to jest zupełny luz, dla mnie to jest relaks.