Wpis z mikrobloga

@czlowiek_z_lisciem_na_glowie brawo panie elita ( ͡º ͜ʖ͡º)
Najczęściej dba w ten sposób, że stara się upchać jak najwięcej leżaków na jak najmniejszym terenie i w sumie to z sąsiadującym leżakiem możesz się za rękę trzymać

Sam nie traktuję wyjazdu nad Bałtyk jako prawdziwy odpoczynek, ale przyznać trzeba, że pewne kwestie lepiej działają - dla mnie to właśnie szerokie plaże i dowolność wyboru.
  • Odpowiedz
@karol1213: nie rozumiem, czemu u nas jak na całym cywilizowanym świecie lokalne samorządy nie wprowadzą po prostu opłat za plażowanie. Nawet symbolicznych, ale liczonych "od metra". 5zł za 2x2m (spokojnie na koc wystarczy), +5zł za każdy kolejny taki kwadrat. Raz, że gmina miałaby solidny dodatkowy dochód, a dwa że natychmiast by się okazało, że właściwie to tylko Karyna się opala i Brajanek swoje zabawki może trzymać w jej nogach, więc
  • Odpowiedz
@rad00: nigdzie poza Bałtykiem nie spotkałem takiego zwyczaju. Ale u nas to nie jest cebulowatość, a raczej konieczność - drobny, sypki piasek na plaży i częsty ostry wiatr od morza.
  • Odpowiedz
myślałem, ze ludzie poprostu biją się o teren w ten sposób ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@rad00: teraz to niestety częściej właśnie tak wygląda, jakby się o teren bili.
  • Odpowiedz