Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja mam wrażenie że polska dydaktyka matematyki jest jakaś upośledzona?

W angielskich książkach czy kursach algebra zaczyna się od razu sensownie: macierze, pola wektorowe i lecimy z koksem.
A w polskiej literaturze i na uczelniach zaczynają od definicji struktur algebraicznych, aksjomatów ciała, jakieś #!$%@? pierścienie co to ma być jakies lord of the rings #!$%@?ć mi z tym gównem!

#matematyka #informatyka
  • 9
definicji struktur algebraicznych, aksjomatów ciała, jakieś #!$%@? pierścienie co to ma być

@Passer93: to tak żebyś wiedział, że reguły w matematyce nie biorą się z kosmosu i 2+2 nie zawsze da 4, tak mogli kłamać w podstawówce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dostępne kursy i książki, o których piszesz są dedykowane kierunkom typu techniczno-inżynieryjnego. Podręczniki akademickie do matematyki dla matematyków (i fizyków) niewiele się różnią od naszych. Różnica, jaką sama zauważyłam, jest taka, że amerykańskie książki zazwyczaj mają więcej opisów. Ma to woje zalety (szybsze dogłębne zrozumienie tematu), jak i wady (fatalnie je się czyta do egzaminu po raz wtóry, trzeci, czwarty - wtedy opisy zamydlają meritum).

Jestem ciekawa na jakim kierunku masz wprowadzone
W angielskich książkach czy kursach algebra zaczyna się od razu sensownie: macierze, pola wektorowe i lecimy z ko


@Passer93: Żeby wprowadzić przestrzenie liniowe (nad ciałem) trzeba znać pojęcie ciała.
Generalnie to zależy, jaki kierunek, sylabus.
Np. na matematyce może być na I sem. jednocześnie wstęp do algebry + algebra liniowa. Wtedy wprowadza się najpierw grupę, potem ciało (potrzebne na algebrę liniową do p. liniowych), na końcu pierścień - do np. wielomianów.
Jestem ciekawa na jakim kierunku masz wprowadzone elementy teorii pierścieni.


@quantova: W sumie na żadnym xD Lata temu skończyłem informatyke i tam tego nia miałem, ale obecnie dokształcam się samodzielnie w wolnym czasie i co wezmę jakaś książką polską to są właśnie takie rzeczy a jak się uczę z materiałów angielskojęzycznych, chociażby z kursów na ocw.mit.edu to takich rzeczy tak w ogóle nie ma.

Żeby wprowadzić przestrzenie liniowe (nad ciałem) trzeba
@Passer93: Krysicki to nie jest książka teoretyczna, to zbiór zadań. I to jeszcze elementarnych właściwie. Dużo lepszy do analizy, macierzy, geometrii analit. jest Leitner I, II, III z lat 70-tych. Bardzo dobrze wyjaśnione, dużo teorii i przykładów dot. teorii, mniej zadań. Zadania można robić np. z Minorskiego. Dydaktyka najlepsza była własnie wtedy.
Krysicki to nie jest książka teoretyczna, to zbiór zadań.


@tomekgz: Ano tak, miałem na myśli że trzepali zadania z Krysickiego jedno za drugim a nie rozumieli podstawoych konceptów.
Dzięki za polecenie Leitnera, może sobię ogarnę jak będe miał czas. Ale to trochę dziwne że od lat 70 nie powstało nic lepszego xD Zdawać by się mogło że dydaktyka cały czas idzie do przodu.