Wpis z mikrobloga

@Rafaello91: Delilah była kłamcą, wiedziała o Nedzie, miała z nim kontakt, są na to dowody. Ned nie nastraszył nastolatek ze względu na obawę eksploracji jaskini, w końcu była zamknięta. Było ryzyko przeczesywania całego terenu przez służby ze względu na fakt, że zostało zgłoszone ich zaginięcie. Dlatego też Delilah, której obowiązkiem i odpowiedzialnością było poinformowanie służb o kontakcie Henrego z nastolatkami postanowiła bezsensownie skłamać i zataić ten fakt. Pierwszy włam był po zasoby, które potrzebował. Po co nastolatkom np pościel? Z tym, że fizycznie nie było wykonalne, by one znały drogę do jego wieży, były tam szybciej, skoro dopiero co kąpały się nago w jeziorze. Jako, że został zauważony przez Henrego, odwalił akcję tak, żeby było na nastolatki. Znalazł ich obóz rozszarpany przez niedźwiedzia, którego śladów pełno w okolicy, podłożył pościel którą ukradł z wieży itp. Nie było też mowy o tym, żeby wspięły się na słup i przecięły kabel bez odpowiedniego sprzętu, to mógł zrobić tylko Ned, który znał teren i miał doświadczenie we wspinaczce, sprzęt. Ned #!$%@?ł zostawiając zapiski rozmów, co nie było planowane. Delilah musiała być cały czas w kontakcie z Nedem. Wiedziała o istnieniu obozu naukowców (każdy na terenie parku był rejestrowany, ona była główną osobą która się tym zajmowała), udawała, ze nie wie, żeby Henry myślał, że to obóz jakichś ludzi eksperymentujących na nich. Dlatego też wskazała Henremu iść na drugi koniec mapy po siekierkę, zamiast zasugerować przeskoczenie płotu czy coś w tym stylu - chciała dać czas Nedowi, żeby mógł przygotować miejsce w obozie pod tę całą scenkę. Na kartce przy furtce obozu była informacja kiedy wracają naukowcy, a sam łapacz fal wykrywał fale z nadajników na szyję dla dzikich zwierząt, bodajże łosi, co zostało pokazane w grze.

Tak samo akcja z wymianą krótkofalówki, Henry był laikiem i nie wiedział, że to niczego nie zmienia, bo chodzi o częstotliwości, a nie sprzęt, Delilah, zarządzająca całym temat od długiego czasu musiała być tego świadoma. Nowa krótkofalówka wyglądała na stary model, mogła być od Neda. Nie ma też sensu to, że Delilha sama szła zanieść do punktu ten sprzęt, bo było to dalej niż zanieść bezpośrednio Henremu. Tego ranka też mówiła Henremu, że ma zostać w budce cały ranek, pewnie po to, by nie zauwazył Neda podrzucającego nowe walkie-talkie.

Ned kradł sprzęt z Wapiti Station, ogrodzonej stacji naukowców, która była legalna i o której Delilah wiedziała. Jego notatki miały 'trzymak' z nazwą tej stacji, w jego jaskini był rysunek z planem włamania do
  • Odpowiedz