Aktywne Wpisy
mirko_anonim +2
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zwiazki #niebieskiepaski #logikaniebiskichpaskow #tinder
Nie wiem czy ja jestem jakaś jebnieta, ale poznałam ostatnio gościa, miły, spokojny, ogarnięty, niby wszystko ok. Ale znalazłam jego porfil na insta, nic tam nie dodaje, ma tylko zdj profilowe, i zaledwie kilka obserwujących, ale za to obserwuje okolo 200 profili z czego 90% to są same laski,ktore wygladaja prawie tak samo, taki karynowaty typ bardziej , mocny makijaż, czarne włosy, zrobione usta, cycki,
#zwiazki #niebieskiepaski #logikaniebiskichpaskow #tinder
Nie wiem czy ja jestem jakaś jebnieta, ale poznałam ostatnio gościa, miły, spokojny, ogarnięty, niby wszystko ok. Ale znalazłam jego porfil na insta, nic tam nie dodaje, ma tylko zdj profilowe, i zaledwie kilka obserwujących, ale za to obserwuje okolo 200 profili z czego 90% to są same laski,ktore wygladaja prawie tak samo, taki karynowaty typ bardziej , mocny makijaż, czarne włosy, zrobione usta, cycki,
IdillaMZ +336
Prosta odpowiedź dlaczego Kaczyński tak Tuska nienawidzi. Dorobiliśmy się szefa, który przywrócił u naszych partnerów nadzieje, że z Polską nie tylko będzie można rozmawiać, ale że Polska wraca do prowadzenia jakiejkolwiek polityki w Europie.
Atawizmy Kaczynskiego w praktyce osłabialy jedność Europy w konfrontacji z Rosja, ponieważ Polska zamiast działać na rzecz wypracowania jakiegoś wspólnego mianownika w Europie, ograniczała się do szczekania na większych, formułowania wszystkich tych chorych bredni wobec UE, Francji i
Atawizmy Kaczynskiego w praktyce osłabialy jedność Europy w konfrontacji z Rosja, ponieważ Polska zamiast działać na rzecz wypracowania jakiegoś wspólnego mianownika w Europie, ograniczała się do szczekania na większych, formułowania wszystkich tych chorych bredni wobec UE, Francji i
Sznur w skórę wrzynają
Nie znają litości
Tortury zadają
Mam katów parę
Co żyć mi każą
Moralność i Obowiązek
To piwo mi ważą
Bez nich tak łatwo
Sen życia łyknąć
Rdzeń mych koszmarów
Zerwać i zniknąć
Lecz oni pilnują
Nocami i we dnie
Każą mi patrzeć
Jak skóra mi blednie
I nie pozwolą mi
Spojrzeć na słońce
Oślepić się blaskiem
Otoczyć gorącem
A gdy chcę lecieć
By poznać nieznane
Zderzyć się z niebem
I odbić od bramy
To wtedy łapią
Za kostki mnie mocno
Na nogi stawiają
I każą iść prosto
A ja już nie chcę
Mam dość tej podróży
Nie chcę znać mety
Nie chcę wyróżnień
Nogi mi krwawią
Krew płynie z ucha
Język mi wysechł
Z ust toczy się jucha
Dziś patrzę w lustro
I nic w nim nie widzę
Bo w oczach mam pustkę
I myśli się wstydzę
I pójdę tą drogą
Choć znam przecież skróty
A kat jeden z drugim
Zawiążą me buty.