[Disassembly]

Mieliście racje. Jak ktoś się urodzi w patologii, to nie ma znaczenia co by robił i tak tam zostanie, bo reszta patusów będzie was ściągać na dno.

Matka wzięła sobie jakiegos chlopa ktory przez rok niszczyl mi i jej psychike, wyzywal nas, w skrajnych przypadkach bil etc (nie muszę wspominać że do rachunków nie dołożył się ani razu), a ona nadal do niego wracala.

Przez ten rok jedyne co zrobił to zniszczył mi łeb całkowicie, dodał mi dodatkowych lęków, depresji i myśli samobójczych (a przed tym jak go nie było to byłem całkiem stabilną osobą) tydzień temu sam odszedł i zostawił mnie i matkę z długami (ktore w sumie on zrobił bo kazał matce brać kredyty i obiecał że będzie się dokładał do rat, zamiast tego, ja musze je spłacać z własnej renty), mało tego to mieszkam jeszcze z jej bratem, który jest alkholikiem i przychodzi non stop pijany do domu, nie pracuje i również nigdy się nie dokładał do niczego.

Na wyjście z domu nie mam już najmniejszych szans bo sam jestem bardzo schorowany i bardzo mało jest pracy dla takich ludzi na zadupiu, matura rozszerzona uj*bana, spróbuję za rok poprawić, ale wiem ze nie mam szans na pójście do innego miasta, bo matka mi już zadeklarowała ze nie ma z czego opłacić mieszkania/akademiku, a tam jeszcze trzeba przeżyć jakoś.

Tak więc nie każdy jest "kowalem swojego losu" i w 90% zależy to od tego w jakiej rodzinie się urodzisz, reszta to już zalezy od ciebie co zadecydujesz zrobić ze swoim zyciem. It's over.
#przegryw

[Assmaryn]

@Disassembly: Masz jeszcze możliwość ściągnięcie alimentów od madki która doprowadziła cię do tego stanu. W rezultacie kredyt spłaci się przez alimenty i kółko się zatoczy. Przemyśl to ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[elf_pszeniczny]

@Disassembly: tak jak pan @Mescuda powiedział

[Y.....5]

@Disassembly: #!$%@? ale przegryw współczuje ci Mirku its over anon ja jestem pełno sprawny i mieszkam w Polsce C ale sytuacja inna i szanse na prace są takie marne EHH

[Disassembly]

@Assmaryn: Jakbym cos takiego zrobił to bym juz nie miał gdzie mieszkać nawet

[Assmaryn]

@Disassembly: Zawsze możesz ogarnąć sobie mieszkanie socjalne. Możliwe że deko lepsze warunki jakie masz teraz. Ale za to jaka ulga dla portfela oraz psychiki.

[LLyn]

@Disassembly: jako osoba ktora prowadzila studia wyzsze, oraz cos nie cos wie o rynku pracy.. to powiem Ci, ze w wiekszosci przypadkow nie ma znaczenia gdzie i jaka uczelnie skonczysz. Wazne jaki kierunek wybierzesz. Bo nawet jesli zalozmy pojdziesz na medycyne w Pcimiu dolnym, to nadal jestes w stanie otworzyc wlasna dzialnosc badz pracowac w szpitalu. ( to tak ogolnie mowiac)
Idz na studia w swoim miejscu zamieszkania, wybierz madrze kierunek.

[czitauri]

@Disassembly: brat ; ile lat ma?

[MarusMareczekMireczek]

@czitauri: to chyba wujek jego jest

[czitauri]

@MarusMareczekMireczek: nooo brat mamy mialem identycznego ale mi umarl niecale rok temu dlatego sie zastanawiam

[t.....1]

@Disassembly: idź do pup i zapytaj o bon na przesiedlenie, powiedz im jaką masz sytuację w domu. Ewentualnie chwilówka na wynajem pokoju.