Wpis z mikrobloga

W tym roku zaczynam studia na kierunku fir i wpadłem na pomysł żeby za rok przejść z tym na tryb niestacjonarny i zacząć studiować prawo stacjonarnie żeby mieć większa elastyczność jeśli chodzi o przyszłość.
Ale widzę jeden problem, jestem po technikum więc w tym momencie jestem o rok starszy od innych, za rok będą to aż 2 lata w plecy w stosunku do innych studentów prawa.
Czy to byłby dla mnie jakiś problem jeśli chodzi o zawody prawne, odbywanie aplikacji itd., oraz czy byłbym jakimś dziwakiem w oczach innych na studiach będąc starszym?
#studbaza #studia #prawo
  • 7
@sner: znam sporo osób które zaczęły prawo nie od razu po liceum. Ba! Ostatnio jest jakiś dziwny trend i do aplikacji podchodzi masa osób w wieku 30-40 lat, serio! To nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Jedynie w wieku 26 lat, jeszcze jako student, stracisz 0 pit i brak konieczności płacenia ZUS na zleceniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sner xD. Mam bardzo podobna sytuację, tylko fir stacjonarnie i teraz zaczynam prawo zaoczne. Rok starszy też jestem bo informatykę skończyłem w pół roku. Jak się przypomnisz to mogę ci dać jak będzie na zaocznym prawie z wiekiem ludzi na roku.
Fir jest też spoko, bo będziesz miał tam przedmioty prawnicze (prowadzone słabo zwykle xD). Mimo wszystko, zobaczysz chociaż odrobinę na czym to polega.
@sner: 1. Wiek: bez znaczenia, na chwile obecną jedynymi owiekowanymi drogami po studiach jest KSSIP (35 lat) i KSAP (32 lata).
2. Połączenie prawa i FiR - po prawdzie dosyć częsta kombinacja na prawie ;) więc nie będziesz pierwszy, który to zrobi. Dużym plusem będzie dla Ciebie to, że będziesz miał wyższe wykształcenie przed ukończeniem prawa.
3. Dalsza droga: jak planujesz iść na adwokacką/radcowską to po prawdzie ten FiR będzie miał