Wpis z mikrobloga

W końcu wystartowały skoki narciarskie (). Co można napisać po piątkowych kwalifikacjach? Zacznę od mojej ulubionej kadry, czyli od Czechów.
Całe szczęście nie widać regresu, dzięki temu że Stursa zakończył swoją przygodę ze skokami to do gry wskoczył równie beznadziejny Sakala. Sytuacja win-win bo nie widać różnicy. Trzeba przyznać, że parabola lotu Polaska wygląda dobrze, ale nadal proste emocjonale błędy w LGP jest szansa na punkty. Koziszek wiadomo, najbrzydszy w stawce i tyle można napisać XD
Artii Aigro wydaje mi się, że prezentuje poziom z poprzedniego sezonu, czyli mogą być niespodzianki i jakieś zmiany avatarów u niektórych niedowiarków, wiadomo do zimy kawał czasu i wszystko może się zmienić.
Na plus ukrainiec i na ogromny plus Nazarov, tego chyba nikt się nie spodziewał.
Tkaczenko mega słaba dyspozycja, lepiej latać subaru (co widzę na instagramie) niż trenować. Kilka razy otarł się o top 30 i wielka azjatycka gwiazda. Przy okazji Kazachowie wysyłają na LGP młodzika, który nie może startować w LGP, ładny p--------k tam mają w tym swoim sztabie.
O najlepszych kadrach nie ma sensu pisać, bo to nuda jak cholera, zmieniają się tylko miejsca w top 10 i tak pewnie bedzie całe lato i zimę. Niepokoiłbym się dobrą formą Stocha i słabą Kubackiego.

Mam nadzieje, że mirki uważnie przyglądają się zapleczu Pucharu Świata, do Europy wpadła kadra z Chin, która prezentuje mega dobry poziom, oczywiście jeśli mówimy o kadrze, która dopiero co powstała. Nie wiem czy do Zimowych Igrzysk będą mieli reprezentanta który punktuje w PŚ, ale za 2-3 lata niemal na pewno. Warto wspomnieć, że w FC startuje sporo Francuzów i Turków co jest dobrym znakiem. No i kadra Rumunii również coraz częsciej wystawia swoich zawodników na każdym szczeblu.

Dobrej nocy i emocjonujących sobotnich zawodów
#skoki
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach