Wpis z mikrobloga

@Fridge_: @1950M: a tu cię zaskoczę bo umiem gotować ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale zawsze posiłkowałem się tym, co miałem w sprzęcie kuchennym w lokalu który wynajmowałem. Nie wydawałem siana na garnki, patelnie czy brytfany, bo ktoś by to wziął i #!$%@?ł czy szorował widelcem, także no dotychczas max 150zł patelnia tefal (zrzuta na 2 czyli 75zł na łeb), garnki smuxee biedronka i jazda.
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: Taka rozpiska nie istnieje, bo zaopatrzenie kuchni musi wynikać ze stylu Twojego gotowania i z rodzaju potraw, które chcesz przygotowywać.
Co do kuchenki, zależy czy masz gaz.
Jeśli nie masz, to indukcja będzie świetnym wyborem.

Garnki możesz wziąć z Tefala. IMO są całkiem niezłe jakościowo.
Do tego 2-3 patelnie: "codzienną", "dobrą" (np Tefal Talent Pro) i
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: Mam Tefala Supergrill i jest spoko - to mój drugi grill z tej firmy i każdy sobie chwaliłem. Zdaje się, że jeszcze lepszy jest "Optigrill", ale nie testowałem.

Nóż wygląda spoko, tylko nie myj go w zmywarce.

Z patelniami z powłoką jest tak, że prędzej czy później te powłoki tracą swoje właściwości. Dlatego dobrze jest mieć jedną "codzienną" i jedną "dobrą".
Bardzo jestem zadowolony ceramicznego Gerlacha z linii Solid Lite. I takiej patelni używam
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: nie kupuj noża przez internet. Pójdź i przymierz do ręki - każdy ma inną. Ewentualnie później zamów przez internet jak będzie taniej. Jeżeli ograniczasz się z budżetem to zainwestuj w Chef's, Gyuto albo Santoku - w zależności co lubisz, ten załatwi 90% zadań. Lepiej jeżeli teraz wpakujesz cały budżet przeznaczony na noże w taki jeden zajebisty niż kupować coś pośredniego. + sprzęt do ostrzenia. Drugi w kolejności to dla mnie nóż do filetowania / rzeźnicki.

Deski weź Sobie plastikowe. Po za wyglądem są pod każdym względem lepsze od drewnianych. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo drewnianych - to nie powinieneś na niej obrabiać kurczaka. Drewno jest porowate i mogą się do wewnątrz dostać bakterie a następnie w tej desce rozmnażać. Ja mam z makro taką wielką ciężką za 60 zł, polecam. + oczywiście jakieś mniejsze.

Z elektrycznych narzędzi najwięcej za najmniej zrobisz ręcznym blenderem. Braun Multiquick 7/9 to chyba najlepszy wybór z domowych sprzętów. W zależności od potrzeb dobierzesz Sobie końcówki, dla mnie kluczowy był młynek do przypraw. Jak budżet większy to malakser - Magimix - sprzęt na całe życie i używany przez prosów. Zrobisz niemal wszystko. Ostatni w kolejności blender kielichowy vitamix/zyle. A planetarki w ogóle bym olał, chyba że jesteś pasjonatem pieczenia, bo proste ciasta ogarnie Ci magimix. Większość planetarek to gówno do wszystkiego (a jak jest do wszystkiego to jest do niczego), dobry będzie Kenwood albo KitchenAid ale już wpadasz w koszty - a i tak zrobisz mniej rzeczy niż
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: @Mirkosoft: z garnków polecam też garnek żeliwny typu dutch oven, robię w nim praktycznie wszystko, świetnie nadaje się też do pieczenia np chleba ale też innych rzeczy. Ja mam jedną patelnię, 4l dutch oven, 8l gar na rosół i mały rondelek i nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba a gotuję praktycznie codziennie.
  • Odpowiedz
@Mirkosoft: Pyrexy mam takie ala "dzbanki" z miarką. One są żaroodporne? Co w nich do piekarnika wsadzasz? Gęsiarka to chyba ten Dutch Oven proponowany wyżej ew. przyjmuje inny kształt

tacki mam razem z piekarnikiem. są jakieś specjalne/lepsze?
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: jak takie z grubego szkła to właśnie o to chodzi. Np. masło zajebiście w nich klarować w piekarniku. Ale bardziej chodzi o to że po prostu są solidne. Lepiej dać za żaroodporny 40 zł, niż kupić z cienkiego szkła tańsze które się potłuką.

W garnku żeliwnym też zrobisz ptaka, a gęsiarka to po prostu taka głębsza brytfanna z kratką - ale tak jak pisałem to opcjonalne. Fajne jak chcesz
  • Odpowiedz