Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
Siemka, na dzień dobry znalazłem kleszcza w nodze. Wziąłem pensete, walczył mocno i pierw urwał się kawałek dupy a potem wyszła reszta no poza jego parszywa gębą w mojej nodze. Próbowałem wyjąć ja penseta a potem końcem noża, widać za tępa końcówka bo nie chciała rozwiać skóry i wydłubać resztek. Pojechałem do pracy, grzebać po powrocie czy olać i samo wyjdzie ?

Tldr; został mi kawałek kleszcza w nodze co robić ?
#pytanie #kiciochpyta #kleszcze
Niebadzlosiem - Siemka, na dzień dobry znalazłem kleszcza w nodze. Wziąłem pensete, w...

źródło: comment_16263251371G7dvEopjeYu92I1MdEtvA.jpg

Pobierz
  • 106
  • Odpowiedz
@tomtom666 w sumie Ciebie jako guru kleszczowego traktuje, to może masz teorie, skąd u ludzi wzięło się przekonanie, że borelioza jest nieuleczalna. Tzn. nie chodzi mi o ilads i ich wyznawców, tylko komu się nie przyznałem, że miałem, to każdy 'uuuuu, to do końca życia trzeba się leczyć' albo 'sąsiad na wózku skończył'. Dosłownie szlag mnie trafia, bo za każdym razem jak się dowiem ktoś mi przytacza historie jaki to jest
  • Odpowiedz
@LewPodkarpacia: sam sobie odpowiedziałeś, z ILADS. To jak z przekonaniem, że od szczepionek dzieci dostają autyzmu, a od 5G kury się źle niosą i krowy mleka nie dają, z tym że ilads dodatkowo zarabia kupę kasy na frajerach i mogą ją wykorzystać do siania propagandy, co przekłada się na więcej frajerów do golenia.

Jak dopytasz, to te wszystkie historie będą miały jeden wspólny element, "specjalnego" lekarza który zrobił "specjalne" testy
  • Odpowiedz
@LewPodkarpacia: a wróć, są jeszcze przypadki, gdy borelioza wywołała nieodwracalne uszkodzenia (tkanki serca, stawów i komórki nerwowe raz uszkodzone nigdy się nie zregenerują), ludzi boli, szarlatan wmówił im, że to aktywna borelioza i kroi ich na kasę przez kilka lat.

Plus rzadkie przypadki zespołu poboreliozowego, w którym już całkiem ładnie poznano zasadę powstawania odczynu autoimmunologicznego, ale jak ze wszystkimi chorobami autoagresji, ciężko to w jakikolwiek sposób leczyć.
  • Odpowiedz
@LewPodkarpacia:

Jak zauważyłem rumień (na nodze) to tego samego dnia byłem u lekarza, ale było to święto i przyjął mnie tylko jakiś mierny młody lekarz któremu ewidnentnie się nie chciało pracować, więc dał jakiś antybiotyk i odesłał do domu.
Dlatego pojechałem do innego szpitala i tam Pani doktor przepisała mi Unidox Solutab.
Po tym jak wybrałem tabletki (21 dni miałem chyba 2 tab/dzień) odczekałem pewien czas i powtórzyłem badania.
No i wtedy po antybiotyku się zaczęło, było lato gorąco, a ja chodziłem w bluzie tak mi było zimno, a w nocy znowu poty takie że spałem na ręcznikach i musiałem mieć kilka na raz, bóle mięśni, karku szczególnie, objawy bardzo mocnej grypy i u mnie niestety się
  • Odpowiedz
@lenovo99: współczuję na maksa ( ͡° ʖ̯ ͡°) ja po antybiotyku też niewielka poprawa i do dzisiaj mnie nie puszcza, a już 9 miesiąc leci. Tylko u mnie objawy głównie to zawroty głowy, otumanienie, lekkie bóle stawów i jakieś bóle mięśniowe
  • Odpowiedz