Wpis z mikrobloga

Odczyt stężenia kukoldztwa przekroczył dozwolony próg, proszę się natychmiast ewakuować!!!

Kobieta dobrowolnie oddająca się pod wpływem alkoholu, na następny dzień wedle jej humoru może zadecydować, czy był to gwałt, czy nie. Najgorsze, że ten tiktok spotkał się z naprawdę duzą aprobatą.
#przegryw #rozowepaski #cuckold #gonciarz #blackpill #szarpankizzyciem
D.....8 - Odczyt stężenia kukoldztwa przekroczył dozwolony próg, proszę się natychmia...
  • 80
@DEJW88: moim zdaniem inicjowanie seksu z osobą pod wpływem jakichkolwiek substancji odurzających jest niemoralne. Fakt, oddaje się taka panna dobrowolnie, ale nie jest w pełni władz umysłowych, nie wie co tak naprawdę robi. Poza tym co to za przyjemność? Ruchanie ciała, a nie uprawianie seksu z człowiekiem. Czym innym jest seks po lampce wina między ufającymi sobie ludźmi, a czym innym po ostrej imprezie między obcymi.

Ostatecznie warto promować abstynencję obu
@Pheurosa zaskoczę cię, ale o ile nie osiągnie się pewnego stanu, to zazwyczaj ma się świadomość tego co sie wczoraj robiło, to ze alkohol obniża zahamowania, a wręcz ich pozbawia, podwyższa libido, to część wpisana w charakterystykę tej substancji. Poza tym na imprezach przeważnie obie osoby decydujące się pójść do łóżka są nietrzeźwe, a w omawianym przypadku, to mężczyzna jest określany gwałcicielem, to trochę jednak podwójne standardy
@Weretek masz rację, ale osoba kompletnie pijana zazwyczaj nie jest w stanie nawet się komunikować. Wprawdzie w filmiku jest pada określenie "kompletnie pijana", ale ja np. jestem kompletnie pijany po wypiciu 3 setek, choć jestem w stanie wypić niekiedy kolejne 5 (w sumie to kiedyś potrafiłem, teraz bym nie dał rady). Poza tym oburzony się czułem czytając komentarze, w których nie było wyszczególnienia, że uprawianie seksu z osobą ledwo stojąca na nogach
@DEJW88: Co do pamiętania, tak. Lecz jak napisałeś alkohol wyłącza zahamowania, a jak kobieta ma słabą głowę i jest generalnie skora do imprezowania w doborowym towarzystwie, to tym bardziej. Mam zasadę, że nigdy nie piję w gronie obcych mężczyzn i poza zaufanym miejscem. Nie boję się molestowania etc., ale po prostu czuję o wiele bezpieczniej kiedy jestem w pełni trzeźwa. Nie lubię stanu upojenia, jest taki pierwotny.

Nie wiem czy należy