Aktywne Wpisy
Bunch +26
Zostałem okradziony przed chwilą w tramwaju. Miałem płaską, prostokątną przesyłkę i nie chcąc zajmować nią w tramwaju dodatkowego fotela położyłem na tych płaskich, specjalnie do tego przeznaczonych miejscach. Wybrałem sobie miejsce siedzące tyłem do niej w myśl zasady "cudze, nie ruszaj". Nie była ona dla mnie na tyle wartościowa by przy niej koczować. Poza tym chciałem sprawdzić kondycję dzisiejszej kultury w transporcie zbiorowym. I... zostałem okradziony. Wstaje na swoim przystanku, chcę wysiąść
mahoone +26
#slubodpierwszegowejrzenia Cukrzyś i MAGda nie są już razem. Wiem bo wszyscy w Dębicy wiedzą.
#prawo
#allegro
No i sprzedawca z Allegro :okalnie zgodził się na odesłanie wadliwego towaru, który mi wysłał i zwrot kasy po długiej dyskusji, gdzie kłamał i mataczył ile wlezie (biedaczek nie wiedział, że sprzedaje wadliwy towar, bo dla niego usunięta nieudolnie warstwa antyrefleksyjna to nadal stan idealny), debata została na Allegro zamknięta...
...a teraz mi pisze, że na towarze jest RYSA, choć ja go tyle, co odwinąłem z folii, zawinąłem w folię, zawinąłem w folię bombelkową, obudowałem kartonem i odesłałem - no i kasy mi nie odda. :D
Ma ktoś doświadczenie z takimi sprawami? Poleciłby mi jakiegoś prawnika z Wrocka? Chodzi o 130zł, ale nie chcę, by oszust zarobił na perfidnym kombinowaniu na plus. Tak do 1000zł w sprawę chciałbym zainwestować, tzn. zgaduję, że wyłożę więcej, ale część się może zwrócić.
Ale cyrk wynika z faktu, że koleś totalnie kłamie i manipuluje, wręcz patologicznie. A ja powiem szczerze
Realia są takie, że i tak sprawa by się skończyła w sądzie, bo typ to oszust. Więc teraz otwarte pytanie brzmi - czy znasz jakiegoś prawnika, który to poprowadzi? Bo rady z serii "trzeba było" w żaden sposób
Ja nie ogarniam już świata, w którym żyję.