Nie dowiesz się Mirku co to znaczy mieć dziewczynę.
Nie dowiesz się co to znaczy gdy oprózniasz swój portfel dla "bezinteresownej miłości". Gdy wywalajac hajs zobaczysz w oczach wybraki wdzięczność. Niczego nie oczekując w zamian.
Nie dowiesz się co to znaczy mieć bana na wyjście do kumpli, nie dowiesz się co to ban na gry. Zostawienie sportowych ciuchów dla metroseksualnego badziewia z sieciówek. Wurzucenia twoich bibelotów, które darzysz sentymentem.
Nie dowiesz się jak to jest, gdy po liceum twoja kobita zaczyna cię pytać o plany, pracę, którą mniej lubisz, a która bardziej jej odpowiada. Gdzie porzucisz zapalczywością lekkie, beztroskie życie, by z bijacym sercem podołać trudom życia we dwoje. Będziesz z pogardą patrzył na wolnych singli, przepuszczacych swój hajspo pubach i sklepach z grami, a nawet gadżetami anime. To takie niedojrzałe. Ty już dorosłeś. Jak można w wieku 25 lat nie mieć obowiązków? Ty mając, wygrałeś.
By zwieńczeniem miłości stał się kredyt, brak intercyzy, polegający na obustronnym zaufaniu, gdzie miłość jest ponad biurokracją.
Gdzie będziesz z miłością i zapałem #!$%@?ł na kolejne raty, by usłyszeć w łóżku z ikei, które tylko jej się spodobało "kocham cię".
Ona obrośnie w celulit, czas będzie ukrywać pod makeupem. Ale miłość nie zna barier. Ty z poczucia obowiązku będziesz uczęszczał na siłkę, by pokazać, że jesteś dla niej atrakcyjny, akceptując jej niedoskonałości.
Gdzie po rozwodzie zostanie ci odebrane mieszkanie do spłacania kredytu, na które nadal bedziesz łożył.
Ale ważne, że byś zamoczył i miał "wspomnienia z pięknej, bezinteresownej miłości" . Nieznany bedzie ci blackpill. Wynajmujac kawalerkę po rozwodzie, łożąc na raty będziesz tym beta, a kto wie, może nawet uznasz się za Chada.
@scotieb: Nie, nie jest. Dalej wmawiaj ten jad ludziom, by nie mogli być szczęśliwi. Nie mogę mieć kolekcji znaczków. Będę wszystkim mówił, ze muszą kupić klaser, bo to jest główna potrzeba. Człowieku, takie głodne kawałki mogłeś sobie mówić 40 lat temu w jakimś PGR, gdzie na siłę swatano ludzi.
@scotieb: No tak, porównynie jakiejś schizofrenii do jedzenia. Gardzę spermiarzami. Wiecie, zwalacie winę na hipergamię,a ona jest wynikę nie tylko normickich simpów, ale też spermiarzy inceli. Nie, nie potrzebuję miłości. A wiesz zcego potrzebuję? Pieniędzy. One dały mi szczęście. Ile zarobię na zawiązku? No powiedz, ile? ( ͡°͜ʖ͡°)
@Jarkendarion Jak wszystko przekładasz na pieniądze to sobie przekładaj-ja wierze że na świecie istnieją jeszcze zasady i moralność wśród ludzi. I to się dla mnie liczy
-ja wierze że na świecie istnieją jeszcze zasady i moralność wśród ludzi.
@scotieb: Pewnie, szukanie atencji u bab, które decydują o twojej wartości wedle kontruktu społecznego? To ja wolę być zachłannym materialistą. Gdybyś miał do wyboru: związek z julką vs milion z banku, co byś wybrał? Napiszesz mi na przekór pewnie, ze babę, a w realu rzuciłbyś się z namiętnoscią na bankoty, pokazując julce middle finger
@scotieb: Tylko bez atencji ona legnie w gruzach, a wy bedziecie żyć jak chcecie. Pieniądze>>>>>>>>>>>>>kobiety. dlaczego ejst tylu singli z wyboru co żyje po pracy jak 15 latek?
@DiegoGonzales: "Cope" dla nadal uzależnionych od normickich konstruktów szczęścia na bazie hormonów pewnych "blackpillowców", którzy nie potrafią wyjść dalej i opanować się, dalej siedzą mentalnie w klatce razem z normikami i beciakami, uważając się za tych najbardziej odlepionych od matrix'a. Co za ironia losu co nie?( ͡°͜ʖ͡°)
@pawel8989: Cope gdyż według MGTOW podejmujesz swoją drogę w sprawie związków, jednak prawda jest taka że jest to dla ciebie jedyna opcja (brak związku). Dlatego MGTOW = COPE. Gdybyś miał powodzenie u płci przeciwnej to być nawet nie myślał o braku związku
@Kozzziar: Nonsens, geneza mgtow jest inna. To, że są tacy fizyczni przegrańce, którzy cope'ują przy pomocy mgtow nie oznacza, że wszyscy mgtow to ta sama grupa. Na początku to byli bardziej rozwodowcy i byli puasi, którzy skupiali się na niesprawiedliwościach systemu prawnego i nadmiernej feminizacji, potem poszło głębiej. W historii to co nazywa się mgtow istniało zawsze w różnych formach. Nawet nie wiesz, jakie opcje, a nawet i związki mają mgtow,
Nie dowiesz się Mirku co to znaczy mieć dziewczynę.
Nie dowiesz się co to znaczy gdy oprózniasz swój portfel dla "bezinteresownej miłości". Gdy wywalajac hajs zobaczysz w oczach wybraki wdzięczność. Niczego nie oczekując w zamian.
Nie dowiesz się co to znaczy mieć bana na wyjście do kumpli, nie dowiesz się co to ban na gry. Zostawienie sportowych ciuchów dla metroseksualnego badziewia z sieciówek. Wurzucenia twoich bibelotów, które darzysz sentymentem.
Nie dowiesz się jak to jest, gdy po liceum twoja kobita zaczyna cię pytać o plany, pracę, którą mniej lubisz, a która bardziej jej odpowiada. Gdzie porzucisz zapalczywością lekkie, beztroskie życie, by z bijacym sercem podołać trudom życia we dwoje. Będziesz z pogardą patrzył na wolnych singli, przepuszczacych swój hajspo pubach i sklepach z grami, a nawet gadżetami anime. To takie niedojrzałe. Ty już dorosłeś. Jak można w wieku 25 lat nie mieć obowiązków? Ty mając, wygrałeś.
By zwieńczeniem miłości stał się kredyt, brak intercyzy, polegający na obustronnym zaufaniu, gdzie miłość jest ponad biurokracją.
Gdzie będziesz z miłością i zapałem #!$%@?ł na kolejne raty, by usłyszeć w łóżku z ikei, które tylko jej się spodobało "kocham cię".
Ona obrośnie w celulit, czas będzie ukrywać pod makeupem. Ale miłość nie zna barier. Ty z poczucia obowiązku będziesz uczęszczał na siłkę, by pokazać, że jesteś dla niej atrakcyjny, akceptując jej niedoskonałości.
Gdzie po rozwodzie zostanie ci odebrane mieszkanie do spłacania kredytu, na które nadal bedziesz łożył.
Ale ważne, że byś zamoczył i miał "wspomnienia z pięknej, bezinteresownej miłości" . Nieznany bedzie ci blackpill. Wynajmujac kawalerkę po rozwodzie, łożąc na raty będziesz tym beta, a kto wie, może nawet uznasz się za Chada.
#przegryw #blackpill #zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowypasek #rozowepaski #logikarozowychpaskow #redpill #whitepill #mgtow
źródło: comment_1625986476IASQO4GiPceFCxUge9Gwzf.jpg
PobierzI to się dla mnie liczy
@scotieb: Pewnie, szukanie atencji u bab, które decydują o twojej wartości wedle kontruktu społecznego? To ja wolę być zachłannym materialistą. Gdybyś miał do wyboru: związek z julką vs milion z banku, co byś wybrał? Napiszesz mi na przekór pewnie, ze babę, a w realu rzuciłbyś się z namiętnoscią na bankoty, pokazując julce middle finger
Bo Julka w 99% jest materialistką bez zasad o których mowie
Lojalność, wierność, dobroć, bezinteresowność-to sie liczy dla mnie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@pawel8989: A tak dokładniej co masz na myśli?