Wpis z mikrobloga

Ten rok jest dla mnie do tej pory bardzo dobry, działo się w nim więcej niż przez 23 lata mojego życia. Skończyłem studia, niestety nie znalazłem pracy w zawodzie ale i tak jestem zadowolony, własne autko. W końcu zaruchałem (ons, obie płcie, bi just so you know), mam swoje pieniądze. Ale jeśli myślicie, że dzięki tym rzeczom w moim życiu się polepszyło to się #!$%@? mylicie. Wcale nie jest lepiej, seks niczego nie zmienił - jedynie dał mi chwilową radość, praca daje jedynie i aż pieniądze + zabiera połowę dnia. Dalej mieszkam z rodzicami ale dokładam się do rachunków + odkładam złotówki w razie gdybym w niedalekiej przyszłości znalazł pracę w zawodzie w innym mieście. Kiedyś bardzo lubiłem gry komputerowe, oglądać seriale/filmy, czytać książki. Teraz nudzi mi się to po kilku minutach.

Myślałem, że po stosunkach seksualnych coś się przestawi w moim mózgu ale niestety dalej jestem taką samą #!$%@?ą społeczną, która się stresuje wykonać głupi telefon do stomatologa czy wymienić parę słówek z kelnerką w restauracji.

Problem leży tylko we mnie ale nie wiem co zrobić żeby go wyeliminować, bo nawet nie wiem co nim jest ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#przegryw #zycie #niebieskiepaski
  • 4