Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
Gdy #incel'e swoim gronie produkują/zbierają jakieś teorie - wszyscy mają na to wywalone, wyzywają od oszołomów, kto by to brał na poważnie

Gdy #julkaztwitera (potencjalnie z problemami psychicznymi) w swoim gronie dochodzi do wniosku, że jest trzypłciową niebinarną osobą waginoposiadającą i zaczyna używać zaimków z książek Dukaja - nooo, to zupełnie inna sprawa!

Taka "tożsamość" jest o tyle wygodna, że nawet nie wymaga modyfikacji swojego ciała lub ubioru w żaden sposób. Mama by się nie zgodziła na kolorowe włosy albo kolczyk w nosie, ale mamy XXI wiek i bycie kimś specjalnym nie wymaga takich poświęceń. W komplecie dostajesz ścisłą grupę znajomych, której tak bardzo ci brakowało w życiu.

I nie ważne że rozumiesz że istnieją osoby interseksualne, że ktoś rodzi się z niezgodnością postrzegania własnej płci i potrzebuje terapii hormonalnej itp. - jeśli jednocześnie nie akceptujesz w pełni dowolnie absurdalnych dziwaków, to zostaniesz zaatakowany z powodu "transfobii". Co w sumie jest zrozumiałe, nikt normalny na umyśle nie zaakceptowałby takich skrajności, gdyby nie został najpierw odpowiednio publicznie zaszczuty.

#bekaztwitterowychjulek #bekazlewactwa