Wpis z mikrobloga

Tak. Największą bekę mam z tego jak antyszczepionkowe szury dorabiają sobie ideologię o czipach czy innych cholerstwach tylko dlatego, że p-------e boją się igły! Minusy tutaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@spwasch: ja sobie żadnej ideologii nie dorabiam, nie szczepiłem się nigdy na choroby sezonowe to i na covid się nie szczepię.

BTW, mam wszystkie inne szczepionki, swoje dzieci też bym zaszczepił. Dodatkowo regularnie oddaję krew. Zgodnie
  • Odpowiedz
@Krupier: Dobra. Lecimy. 'Antyszczepionkowe szury dorabiają sobie ideologię' Ty oczywiście nie, oburzyłeś się strasznie. Pokazałeś się zatem nam jako antyszczepionkowy szur bez ideologii. Brawo Ty. Masz prawo. Chcesz jeszcze o logice? Mojej Twojej? Logika jest jedna. Ani Twoja ani moja.
  • Odpowiedz
@spwasch: ty naprawdę masz problem z rozumieniem podstaw. Zabawne nawet.

Wytłumacz więc nam tu wszystkim zebranym jakie procesy myślowe zaszły w twojej głowie, że człowieka korzystającego ze szczepionek i oddającego regularnie krew nazywasz "antyszczepionkowcem bojącym się igieł".

Dawaj te fiksy, pośmiejemy się wszyscy.
  • Odpowiedz
@Krupier: Spoko. Napisałem - jak mi się wydawało - dość humorystyczny wpis bo mi już łeb pęka od wydawania szczepionek a dziś piątek. Jakiś pseudointelektualista się oburzył zamiast się zaśmiać i wali mi tu coś o krwiodastwie i dzieciach. Fajnie, że nie boisz się igły. Powiedz kolegom, że to nie boli.
  • Odpowiedz
@unikalny3: oni myślą że wrócili bo mogą pojechać na wakacje, pan pozwolił owieczkom poczuć się wolnymi xDDD


@janznetu można cały czas, z potwierdzeniem szczepienia jest po prostu łatwiej. Ale no Polacy lubią sobie utrudniać życie więc XD
  • Odpowiedz
@unikalny3 Tak. Już dwa razy latałem w obrębie Schengen bez konieczności robienia testu pcr. Do restauracji wchodzę jak szlachta i nie muszę czekać, aż się zwolnią limitowane stoliki.
Ponadto nie odczuwam, żadnych obostrzeń i nie obawiam się o zdrowie własne i moich bliskich.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pjprezes: "Do restauracji wchodzę jak szlachta i nie muszę czekać, aż się zwolnią limitowane stoliki."

XD

Nie żeby coś, ale bez szczepienia działa to dokładnie tak samo.
  • Odpowiedz
@Krupier Jak masz zajęte 50% stolików w restauracji to czekasz w kolejce aż się stolik zwolni. Restauracja nie może wpuścić więcej niż określoną liczne klientów chyba, że pokażą paszport to mogą zwiększyć limit. Nad morzem stoją całe kolejki niezaszczepionych klientów, a ja z paszportem wchodzę jak król odprowadzany ich zawistnymi spojrzeniami.

To samo tyczy się kin, ale z tej formy rozrywki osobiście nie korzystam.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pjprezes: nic takiego się nie dzieje, praktycznie żadna restauracja nie przestrzega limitów, a nikt w ogóle nie sprawdza czy ktoś jest szczepiony czy nie.

W kinach to samo. Swoją drogą, gdyby faktycznie zaistniała taka sytuacja to ja mogę tylko powiedzieć, że jestem zaszczepiony mimo, iż nie jestem i wchodzę tak samo jak ty.
  • Odpowiedz