Wpis z mikrobloga

Takie #coolstory przypomniało mi się z dzieciństwa. Otóż za czasów #podbaza moje pokolenie bawiło się na podwórku, i kara czyli szlaban na wychodzenie było czymś strasznym (chodź rodziców miałem lajtowych i wszelaka kara trwała max 1 dzień) No ale nie o tym...

Na podwórku mieliśmy takiego mongoła, mówiliśmy na niego mongoł bo wyglądał jak mongoł, zachowywał się jak mongoł i ogólnie chyba był w jakimś stopniu cyganem bo miał ciemną cerę (nie że murzyn tylko raczej jak cygan) . Jak chcieliśmy gruszki (na podwórku mieliśmy grusze) to mongoł wchodził na czubek drzewa w parę sekund i trząsł nim a my na dole, kiedyś piłeczka tenisowa utknęła na rynnie. No to ten wwalił się na dach (3p. budynek) i zszedł delikatnie na tą rynnę i piłeczkę ściągnął (swoją droga najbardziej #!$%@? akcja jaką widziałem, wiatr by mocniej zawiał to spadł by z wysokości dachu) Wyglądało to mniej więcej tak No ale też nie o tym...

Pewnego słonecznego dnia (teraz już o tym) bawiliśmy się na podwórku w kilkanaście osób graliśmy w syfa czy coś ( @Perlo też tam byłeś, i Kora też o ile pamiętasz;)) w tym stylu. No i jako że były to 10 lat temu czyli lata #90s (ten kto mówi że 10l. temu był 2003 kłamie) były jeszcze osoby które dość mocno dawały w kanał i ogólnie dużo ćpunów było. No i na mojej klatce leżała strzykawka z igłą. Wszyscy zebraliśmy się w kółeczko i patrzymy na tą strzykawkę. A mongi niewiele myśląc bach ją do ręki i zaczyna dotykać igły. Każdy w panikę, mongi rzucił strzykawkę w kąt i zaczął uciekać tak jak reszta. Tyle, że w odróżnieniu od niego my uciekaliśmy od mongiego a on nas ganiał. No i każdego chciał dotknąć tą ręką co trzymał tą igłę. Niestety dopadł mnie i dotknął mnie.

Jak ja się rozryczałem, to był istny koszmar, gorzkie łzy napierdzielały mi po twarzy niczym fontanna di Trevi w Rzymie. Siedzę taki zaryczany na schodach i każdy mnie pociesza a ja na głos.

- #!$%@? ja teraz mam HiVa rozumiecie HIVa!!

Ogólnie później po rozmowie z rodzicami okazało się, że hiva mieć nie mogę. Ale to było straszne :[

Swoją droga mam druga historię o moim wujku ćpunku który właśnie here po kablach dawał, ale to może jutro opowiem ;)

#narkotyki

tl'dr

Ktoś kto trzymał wcześniej strzykawkę w ręku którą znalazł na klatce dotknął mnie a ja myślałem, że mam hiva przez to.
  • 16