Wpis z mikrobloga

@dawidwk18: jestem przybita przez #!$%@? stan samopoczucia i ciężko mi znaleść jakieś pozytywy :/ martwię się, że ta matura mnie już całkowicie dobije

Języków lubię się uczyć, lecz nie wiem który warto znać, pomijając angielski czy niemiecki

Dziękuje za słowa wsparcia ()
  • Odpowiedz
@dawidwk18: moim zdaniem presja otoczenia, nie chciałam pisać matur i jak o tym powiedziałam wychowawczyni to miałam burdel w szkole a później od chrzestnej i matki
Ojciec dał mi spokój bo widział jak mnie pandemia dobiła, ze tez go nie posłuchałam (,)
Nie będę już płakać nad rozlanym mlekiem ale sił żeby zebrać się na poprawkę też nie mam
  • Odpowiedz
@perfumiara: Czyli jeśli nie chciałaś tak naprawdę pisać to nic się nie stało. Jeśli się uda to fajnie, jeśli nie to realizuj pierwotny plan. Otoczenie to coś co sami tworzymy, często się zdarza, ze presja która niby nas otacza to presja która sami wymyśliliśmy, wychowawczyni już nie spotkasz, matka zrozumie, w ojcu masz wsparcie- sytuacja nie wyglada tak źle:)
  • Odpowiedz