Wpis z mikrobloga

Mirko, krótka piłka - 1 kot w domu czy 2? Nosimy się od dawna z różowym na adopcję, za miesiąc przeprowadzamy się do kupionego mieszkania, które nie jest małe, więc stwierdziliśmy, że bierzemy kociaka. Od początku wiedzieliśmy, że przygarniemy jakąś kocią biedę, padło na malutką koteczkę, której musiano amputować oczko. Urzekła nas, "zaklepaliśmy ją"... I w międzyczasie pod opiekę Stowarzyszenia trafiła druga mała kotka, również z okiem do amputacji. I teraz siedzą razem takie 2 małe kocie piratki, bawią się razem i myślimy, czy nie wziąć obu na raz. Trochę jest zawahania - już jeden kot to duża zmiana, ale moglibyśmy uratować 2 istotki zamiast jednej, warunki też by zostały komfortowe, z kasą nie powinno być problemu. Technicznie temat do udźwignięcia - różowa jest technikiem weterynarii, wiemy, na co się piszemy. Jakie macie doświadczenia - jeden kociak na start czy dwa, jeśli jest taka opcja?
#koty #kot
  • 32
@mich_uj: Jeśli koty są bardzo młode to polecam 2. Będziecie mieli dużo więcej spokoju, koty szybciej się zaadaptują w nowym miejscu i nie będą wymagały od was tyle uwagi co jedynak :) U nas jest aż 7 więc trochę inna sytuacja ale w momencie gdy na początku były dwa to było wbrew pozorom dużo ciszej w domu, bo zajęły się zabawą ze sobą, a później szły spać ze zmęczenia :D
@mich_uj również podzielam opinię Mirków i Mirabelek wyżej. Wszystko zostało już powiedziane, ale podkresle jeszcze, że jeśli wzielibyscie teraz jednego, a za pewien czas chcielibyście drugiego, to nie wiadomo czy ten pierwszy będzie tolerował nowego domownika. Jak ktoś już wspomnial, kociak może stać się bardzo terytorialny i nie chcieć wpuścić nowego kitka na swe włości ;) Tak że bierzcie 2, jeśli tylko okoliczności wam sprzyjają.