Aktywne Wpisy
lucian145 +4
"Nie, dla mnie 28-letni facet, który nigdy nie był z kimś blisko ma jakieś problemy.
też tak myślę."
"normalnym jest to, że w pewnym wieku zaczyna się interesować płcią przeciwną lub własną, zaczyna się potrzeba bliskości. i o ile zrozumiałe jest, że nie trafił na tę jedyną, że nie był w poważnym związku, tak to, że nigdy nie był w ŻADNYM związku, że nawet NIE PRÓBOWAŁ nie jest normalnie...
albo ma za
też tak myślę."
"normalnym jest to, że w pewnym wieku zaczyna się interesować płcią przeciwną lub własną, zaczyna się potrzeba bliskości. i o ile zrozumiałe jest, że nie trafił na tę jedyną, że nie był w poważnym związku, tak to, że nigdy nie był w ŻADNYM związku, że nawet NIE PRÓBOWAŁ nie jest normalnie...
albo ma za
Aktywne Znaleziska
#tvpis #polityka
Komentarz usunięty przez autora
@Loloman: a jak robi się rynek pracownika? Samowolką i Januszerką czy jednak jak na cywilizowanym Zachodzie, czyli prawami pracowniczymi i minimalną?
Puste
Przeciwnie. Wspierając klasę średnią i pracodawców (zakłądanie firm). W skrócie, proste,stabilne warunku zakładania firm. Stabilne prawo. Brak bezsensownego wspierania różnych grup i osób. Sprawiedliwe traktowanie pracowników (żadnych np. krusów). W miarę niskie podatki od pracy. Darmowe żłobki, szkoły itd dla pracujących rodziców
Komentarz usunięty przez autora
@skitarii: Dobrą koniunkturą gospodarczą, czyli tak, samowolką, jeśli chcesz to tak nazwać.
@deviator: to najlepszy rynek pracownika jest na Ukrainie i w Somalii XD
@deviator: jakich mechanizmów? Samowolka to brak jakichkolwiek mechanizmów.
@deviator: No właśnie, więc rynek pracownika buduje się regulacjami i dbaniem o prawa pracowników i uczestników rynku, a nie samowolką.
@deviator: Jest też regulacją, jeśli ktoś dba o to, aby było przestrzegane.
Ten wzrost gospodarczy wynika z bycia w UE i wpięcia się jako poddostawca w gospodarki państw UE.
@skitarii: Czyli jak chciałeś, "samowolna" działalność gospodarcza, wygrywanie obecności na kolejnych rynków przez konkurencyjną względem innych krajów ofertę, a nie regulacje i dbanie o wydumane prawa, które #!$%@? wie co znaczą, bo jak ktoś ma prawo do życia, to znaczy że nie wolno go zabić, a co ma niby znaczyć "prawo do pracy"?