Aktywne Wpisy
iforgotmypass_ +19
Jakie jest wasze najdroższe "ups" w życiu? ja kiedyś wymieniając uszczelkę przy kolektorze dolotowym (saab 9-3) urwałem śrubę w głowicy. Potem złamał mi się wykrętak przy wykręcaniu. A potem to już się jeden wielki bajzel zrobił. Z racji tego, że i tak w planie było d-------e mocy, to zdecydowałem się na kupno nowej głowicy po regeneracji xD
#majsterkowanie #mechanikasamochodowa #mechanika może jeszcze #stolarstwo #
#majsterkowanie #mechanikasamochodowa #mechanika może jeszcze #stolarstwo #
Nuuul138282 +2
#hotelparadise całość story zodiak ary
Ten moment, kiedy ustawiasz się z partnerem na wyjazd, dzień wcześniej nie daje znaku życia przez całe popołudnie, po dwóch smsach, żeby chociaż dał znak czy żyje - pisze mi "piję wódkę juy wracamautobusem?". Nic to, że czekam, specjalnie pyszne ciasto upiekłam, no nic. Kolegę spotkał pewnie, mnie ma na co dzień, niech się napije. Pamiętając, że dziś wyjazd, wstałam o jakiejś kosmicznej godzinie, idę pod prysznic, a tam kuźwa nie wiem, c--j wie co, niskie ciśnienie wody i się boiler nie włącza. Poranki mam wyliczone co do minuty, więc już mam spinę, że się spóźnię. Jakiś pech sprawił, że wczoraj przypomniałam sobie po długim czasie o oleju kokosowym w mojej szafce, więc go sobie cyk, ładnie wyłożyłam na włosy, zadowolona, rano będę mieć lśniące i ładne, A TU C---A K---A, zimna woda, ni cholery tego nie zmyję z głowy. Panika, latam z miskami, wodę w czajniku grzeję, zimno mi k---a paskudnie, bo jeszcze grzejniki nie ogarniają ciepła, myję te włosy... Szybko się ubieram, zbieram rzeczy na przebranie no i wiadomo, kolejny zonk - ubrania jeszcze nie do końca wyschły, no to sru je szybko suszarką, na szybkości, bo luby się zaraz zjawi. Zabieram ciuchy, pakuję do torby, biorę się jeszcze za odłączenie głośników od starego philipsa, którego mamy zabrać ze sobą, a że to stare i ciężkie, to się wściekam, kable splątane, kot pod nogami się kręci... Już 7:00, godzina zero, luby zaraz powinien być.
Telefon.
ja: halo?
luby: będę za półtora godziny.
Rozłączył nas brak zasięgu. Oddzwaniam.
luby: bo zdycham...
No k---a, serio? xD
Usiadłam na krześle i nie wiem, po prostu nie wiem, Mireczki... Co z tym dniem jest nie tak? :D
@wokalistka: pls, półtora? :s