Wpis z mikrobloga

@eloar: Dowód poszlakowy to taki, który służy wykazaniu tezy dotyczącej faktu pośredniego.
Jeśli świadek powie "widziałem, jak ksiądz X bierze Y i zamykają się w pokoju", to jest dowód pośredni, czyli poszlakowy. Gdy świadek mówi "widziałem, jak ksiądz X wpycha Y prącie do ust", to dowód bezpośredni na seksualne wykorzystanie małoletniego.

Może faktycznie nie wiem, czym jest domniemanie niewinności

Tak, zupełnie tego pojęcia nie rozumiesz, nie potrafisz pojąć, że domniemanie
  • Odpowiedz
@Anthermil: podaj, którą definicję masz na myśli, bo możesz z łatwością ją tu zamieścić. Ja znam na przykład taką:

poszlaka - niebezpośredni dowód winy, okoliczność przemawiająca na niekorzyść oskarżonego

oświadczenie świadka trudno nazwać bezpośrednim dowodem. szczególnie jak w oświadczeniu pełno jest opinii.

@fajny_koles: podrzuć link do tego jaki
  • Odpowiedz
@eloar: weź go sobie wygoogluj xD cała ta afera opiera się na raporcie tej komisji. Podczas odczytywania zeznań w sądzie trzeba było przerywać obrady bo ludzie mdleli od tych opisów.
  • Odpowiedz
@eloar: Przecież tych dowodów bezpośrednich jest mnóstwo. Zeznawali pokrzywdzeni, ludzie, którzy widzieli jakieś zabawy z krzesłem elektrycznym itd.

dodatek tylko pomówienia

Aż się boję zapytać, co rozumiesz pod pojęciem "pomówienie".
  • Odpowiedz
@CipakKrulRzycia ha tfu na tych którzy biorą udział w tej zaplanowanej nagonce na katolików organizowanej przy Trudeau

O całej sprawie wiadomo od lat 70. Te rzekome odkrycia "masowych grobów" to są po prostu ekshumacje indywidualnych grobów, które zostały lata temu zlikwidowane.
  • Odpowiedz
@Anthermil: co jest kompromitującego w stwierdzeniu, że należy oświadczenie świadka traktować z odpowiednią dozą sceptycyzmu? jesteś pewien, że oświadczenie świadka należy traktować jako dowód i to niezbity?

widziałem na własne oczy jak obmacywałeś dziewczynę w pociągu!

@fajny_koles: czyli nie masz linku? nie czytałeś sam? to opierasz się na tym raporcie, czy tylko opierasz swoją opinii na opinii innych ludzi
  • Odpowiedz
@Mr_Hand_of_Fate: bardzo dobrze, a teraz potrzebujemy podstawy, aby obalić mój sceptycyzm, dlatego prosiłem Cię, abyś podzielił się dowodami, na jakie się powołujesz. Domniemanie niewinności wymaga aby uznać każde oskarżenie za bezpodstawne, póki taka podstawa się nie znajdzie.
  • Odpowiedz
@Mr_Hand_of_Fate: dziękuję.

To który raport jest tym nowym dowodem, który wywołał obecny pożar? czy to "Independent Assessment Process Final Report (PDF)", czy któryś inny, bo tylko ten jeden jest z 2021, ale nie ma tam nic o zeznaniach 7000 ofiar i świadków o czym mówił @NoKoments?
  • Odpowiedz
@eloar: Tu nie chodzi o jakieś nowe, rewolucyjne dowody. Generalnie o skali nadużyć w tych instytucjach było wiadomo od dość dawna, już zresztą w latach 50-tych część placówek została objęta nadzorem rządowym w celu badania przypadków nadużyć wobec nieletnich. Tylko, że to, co uznawano wtedy za jakieś odosobnione wybryki, okazało się modus operandi wszystkich tych szkół.
To, co ostatnio ludzi tak wkurzyło, to fakt, że odnaleziono dziecięce groby. Niektóre masowe,
  • Odpowiedz
@Mr_Hand_of_Fate: w8, czyli nie wyszło nic nowego? bo jak poszukałem, to info o bezimiennych grobach znalazłem już z 2017 roku. Co się zmieniło? Czemu akurat teraz jest nakręcana afera? Jak sam piszesz, nic nowego. Raport wskazuje, że ofiary, które zdecydowały się złożyć potwierdzone zeznania, zostały wypłacone już odszkodowania i ten proces trwał od 1960. Nie rozumiem czemu teraz to taka sensacja?
  • Odpowiedz
to info o bezimiennych grobach znalazłem już z 2017 roku


@eloar: W bodajże dwóch placówkach. Teraz odkryto je w kolejnych, jakoś zdaje się, że w kwietniu tego roku i później w maju.
  • Odpowiedz
@eloar: Dlaczego ktoś ma się nie emocjonować tym odkryciem? Po pierwsze instytucja za to odpowiedzialna ma wpływ na wielu z nas Polaków dzisiaj.

Dwa, krzywdy na dzieciach potrafią ruszyć każdego, bo wiemy że został wykorzystany fakt bycia bezbronnym i niewinnym.

Trzy - i moim zdaniem najważniejszy. Ludobójstwa, czy masowe mordy są tak samo okrutne moralnie, niezależnie od tego na jakim skraju świata się to dzieje. Wszyscy jesteśmy jednym gatunkiem.
  • Odpowiedz