Wpis z mikrobloga

Zjadłem ostatnio (znowu za namową) #pasibus i ja dalej nie mogę zrozumieć jakim cudem ten kur** dołek się kręci.
Z tej okazji postanowiłem przerobić lekko pewną paste

Możecie nalać wrocławiakowi koktail z Incognito, albo dobrego crafta z Szynkarni. Wrocławiak wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś drogie. Dacie wrocławiakowi buritto z El Gordito to powie, że to jakiś placek z ryżem. Zaparzycie wrocławiakowi dobrej herbaty z Herbaciarni z bardzo dobrej jakości liści, powie że jakaś mała ta herbata i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki lubi PASIBUSA. Nie dziwi mnie to, ponieważ wiem że jesteście tylko biednymi cebulakami i całe życie McDouble z McDonald za 5CBL. Nie znacie życia, wasze kubki smakowe są wypalone od tatara z Przedwojennej. Nigdy nie mieliście okazji poznać smaków. Na widok Blame Canada z LTD to byście pewnie skakali i darli mordę jak te małpy w zoo. A takie burgery z Soczewki to jedna z najlepszych rzeczy jakie można skonsumować. Prawdziwa eksplozja smaku dla wyrafinowanych smakoszy.
W cywilizowanych i rozwiniętych miastach, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Podają mu Burger z PASIBUSA. Kiedy chłopak zje, albo powie że mu smakuje, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny. Test działa z dokładnością 100% i nawet WHO i ONZ przyznali, że u rodzin w których dominuje alkoholizm, narkomaństwo i kazirodztwo zawsze pojawia się skłonność do jedzenia w PASIBUSIE i chwalenia go publicznie.

#jedzenie71 #wroclaw #pasta #pasibus
  • 70
  • Odpowiedz
@wujekwichura ale mają tyle lokalizacji, że całkiem sporo osób ma ich blisko więc sobie stamtąd zamawiają :)
Cóż efekt skali.

Do tego dochodzi fakt, że mają sporo wege a to dla niektórych coraz ważniejsze XD
  • Odpowiedz
@once-ler: jakby którykolwiek z wymienionych tu burgerów miał lokal w każdej galerii handlowej to może by wyparł pasibusa. Ale jak masz do wyboru makdolana, KFC i Pasi to wybierzesz tego ostatniego
  • Odpowiedz
@once-ler: @Darth_Gohan: Niestety nie potwierdzę czy jest dobry, bo jeszcze nie jadłem w Rock Burgerze, ale słyszałem o pozytywnych opiniach na jego temat ze strony moich znajomych, więc nie omieszkam wypróbować. Podobno jest na + ;)
  • Odpowiedz
Zjadłem ostatnio (znowu za namową) #pasibus i ja dalej nie mogę zrozumieć jakim cudem ten kur** dołek się kręci.

Z tej okazji postanowiłem przerobić lekko pewną paste


@once-ler: Ale czemu? No bez szału te burgery biorąc pod uwagę konkurencję, ale też złe jakieś nie są
  • Odpowiedz
@once-ler: plusem pasibusa jak bywałem we Wrocławiu było to że był otwarty do 2-3, mało co serwowało jedzenie na tym poziomie o tej godzinie. Ale w ciągu dnia to nie ma podjazdu do konkurencji
  • Odpowiedz
@once-ler: Za szkalowanie pasigówna zawsze plus, nie mają podjazdu nawet do takiego zwykłego grillburgera z popowickiej, gdzie Wy to w ogóle do MOA porównujecie xD Co ciekawe próbowałem to jeść też w Opolu, tam jeszcze gorzej.
  • Odpowiedz
@wujekwichura: Porównywanie Pasibusa który jest obecnie sieciówką do pojedynczych knajp jest bezsensowne. To obecnie zupełnie inna kategoria. Cenowo zresztą też są tańsi. To taki stan pośredni w jakości i cenie pomiędzy McDonaldem a a "craftowymi" burgerami.

No i znacznie łatwiej kontrolować jakość produktu gdy się ma po prostu swoją knajpę niż jak masz całą sieć sprzedaży.
  • Odpowiedz
@once-ler: pamietam jak z 4 lata temu zajadalem ltd i bylem zachwycony. Pozniej mialem chwile przerwy od burgerow, ostatnio jak tam wrocilem to mialem ochote #!$%@? ich burgera do smieci i ze smakiem #!$%@? pasika...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@once-ler: dwa razy jadłem w pasibusie w wawie i za każdym razem mi nie smakowało xD widocznie nie jestem targetem bo dla mnie burger ma nie miec jakichś dziwnych składników i sosów a główny smak ma robić mięsko i keczup
  • Odpowiedz
@once-ler: dobra bo widzę, że robi się gorąca dyskusja to skorzystam. Czy poza pasibusem dostanę burgera peanut butter jelly? Uwielbiam to połączenie.

Kevin to dla mnie symfonia smakow - bekon, mayo, cheddar, roszponka, mało orzechowe, konfitura z czarnej porzeczki i ciasteczka korzenne.

Blame Canada z ltd jest pyszne, ale się nie liczy, bo brakuje dzemora.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@once-ler: mój ulubiony, rozmiar L na maślanej bułeczce, wyważony wielkościowo kotlet a nie największy jak się da, jeżdżę specjalnie na drugą stronę Wisły. Ten z naczosami albo red hot + kulki serowe, mniam aż chyba skocze.
  • Odpowiedz