Wpis z mikrobloga

Siemka!

Mam kłopot z jednym takim "pyszałkiem" z mojej roboty, któremu bliżej do takiego sebixa niż do normalnego ziomka. Pracuję tam od niedawna i od początku ten typ próbuję mnie zdominować śmieszkując ze mnie (lekkie docinki) i trącając mnie barkiem oraz uprzykrzając i sabotując mi moją robotę. Zaczynam mieć tego dość, oczywiśćie mógłbym pójść do kierownika, który mógłby mu przywrócić myślenie lecz chciałbym coś sam zdziałać, typ próbuję zgrywać typowego luzaka, któremu nikt nie podskoczy uprzykrzając pracę ogólnie a to zwykły magazynowy robol. Co myślice? Jak to rozegrać? Mieliście takich w pracy?

#pracbaza #praca #seba #pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta #kolchoz
Pobierz johnny_tsunami - Siemka!

Mam kłopot z jednym takim "pyszałkiem" z mojej roboty, kt...
źródło: comment_1624978940kJ5C5mJOxhnTDs3XqZa6vx.jpg
  • 7
@johnny_tsunami jakby było na odwrót. Że osoba która jest tam dłużej męczy cię a ty jesteś nowy. To wtedy trzeba przemilczeć.
A tak to może straci robotę i się nauczy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@johnny_tsunami: On głównie ma do Ciebie takie docinki czy rownież do innych? Do kierownika zawsze mozesz iść ale wiesz jak to pożniej może wygladać.. ale powiec , że Ci przeszkadza w robocie kiero bedzie miał go już na uwadze