Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@EliotAlderson: brawo. Mnie na początku przygody z szosą ograniczało niewygodne siodło i brak rozciągnięcia - po 30-40km byłem obolały i tylko się toczyłem żeby jechać. Chociaż jak sobie przypominam to pierwsze 100km zrobiłem na pierwszej jeździe po zakupie szosy, ale byłem po tym cały obolały (właśnie przez niewygodne siodło i brak rozciągnięcia).