Wpis z mikrobloga

@nequiquam:
-bądź sobie zwykłym autystycznym babskiem, które nie ma koleżanek przez blackpillowe poglądy
-zakochaj się pierwszy raz w życiu w #przegryw
-najlepsze chwile życia, w końcu czujesz się rozumiana i masz wrażenie że dajesz komuś to czego potrzebuje
-odchodzi, bo przez lata przegrywu i samotności nie jest w stanie czuć czegoś na dłuższą metę i dalej go do tego ciągnie

nie chcę litości, wiem że jako babsko mogę kogoś znaleźć prędzej czy później. raczej później bo teraz boli w ch*j, mimo że już minął z miesiąc. po prostu się zastanawiam już czym jest ten cały #przegryw i czy ludzie naprawdę siedzą w tym dobrowolnie. a może to aż tak ryje psychikę? jak ktoś by chciał popisać to miło by było, bo nie ogarniam nic
  • 19
Z przegrywu nie da się wyjść dlatego odszedł.
Jak ktoś przez ponad 20lat życia zawsze był najgorszy, upokarzany i niekochany to zmienia się powoli w zwierzę. Daj sobie spokój i poszukaj jakiegoś normika.
@maczetaskarpeta: to akurat przyszło mi naturalnie, tak myślę. mam dużo stereotypowo męskich cech. aczkolwiek jak dwóch żuli się na mnie rzuciło, to mnie obronił. byłam w szoku, bo to był pierwszy raz w życiu jak nie musiałam sama się bić/uciekać