Bloodborne, DS1, DS2 już dawno za mną. Mam zamiar zabrać się za kolejnego Souls-like'a. I teraz nie wiem czy odpalić w końcu Nioha (którego mam już nawet ściągniętego miesiące temu na PS4) czy kupić DS3. Any advice, Mireczki? #gry #bloodborne #darksouls #nioh
@plasq: @plasq: ds3 to nadgra, zwienczenie soulslikow w najlepszym wydaniu imo, poziom trudnosci progresuje dajac ci czas na wprowadzenie, a jak wchodzisz wkoncu do ringed city i myslisz ze jestes pro i niepokonany to dostajesz brudna i morka szmata po ryju xD
@plasq: jak coś, to Nioh 2 jest wyraźnie lepszy od Nioh 1, udoskonalono system walki i poprawiono wiele elementów po zebraniu feedbacku z pierwszej części. Ze względu na ten sam setting, raczej nie ograsz obu części w zbliżonym czasie, więc jeśli masz spróbować zagrać w jedno, to Nioh2.
. I teraz nie wiem czy odpalić w końcu Nioha (którego mam już nawet ściągniętego miesiące temu na PS4) czy kupić DS3.
@plasq: Jak dla mnie stanowczo DS3, nioh jest ok ale loot jak w diablo, cyferki, kolorowe itemki, masa smieci w eq itp mnie mocno zawiodly, w ds idziesz do jakiegos ukrytego miejsca znajdujesz jakas bron, jedna jedyna taka w grze, bawisz sie movesetem, patrzysz po czym sie skaluje "o moze kiedys przejde postacia pod X to sie tym pobawie" itp. A tutaj czlowiekowi sie odechciewa eksploracji bo tylko generyczny losowy loot w stylu fioletowa gnojowa lopata kwiku swini +16 i cyk, arkusz z excela ze statystykami. A potem na dokladke mozesz sobie przejsc te mapy drugi raz tylko od konca jako najbardziej na #!$%@? zrobione jak tylko mozna "misje poboczne" :P. Nie zeby cos, gralem, fajnie bylo, ale jak bym mial wybierac to wole przejsc 5raz soulsy innym buildem niz 2 raz nioha. W niohu czulem sie jak bym odpalil dark soulsy w wersji f2p na komorke i mial sie bawic w ekwipunku, przetapianie przedmiotow, ulepszanie cyferek, wykupywanie skili itp
@plasq: Na Nioha szkoda kasy, słabe i nieciekawe walki z bossami, powtarzający się przeciwnicy, jakieś gówniane questy typu przynieś, znajdź, uratuj na tych samych lokacjach, które co dopiero zwiedziłeś, ogromna ilość śmieci, tabelek itd. ja po 20h odpuściłem bo przysypiałem już z nudów podczas grania. To już lepiej przejść kilka razy DS a jeszcze lepiej Sekiro kupić po przejściu DS 3( ͡°͜ʖ͡°)
@Rotevil: no pograłem chwilę, bo o ile inne Mirki mnie już przekonali do DS3 tak zanim mi się gra od Bloodborne ściągnęła to minęło trochę. No i piątek wieczór odpaliłem Nioha, ogólnie spoko na początku, tylko odnoszę wrażenie, że w przeciwieństwie do Soulsow nie ma umiaru w ekwipunku i przeciwnikach. Upiory do ubicia są super, ale nawalone jest ich za dużo. No i Nioha miałem z PsPlusa, czyli powiedzmy że
#gry #bloodborne #darksouls #nioh
Komentarz usunięty przez autora
@plasq: Jak dla mnie stanowczo DS3, nioh jest ok ale loot jak w diablo, cyferki, kolorowe itemki, masa smieci w eq itp mnie mocno zawiodly, w ds idziesz do jakiegos ukrytego miejsca znajdujesz jakas bron, jedna jedyna taka w grze, bawisz sie movesetem, patrzysz po czym sie skaluje "o moze kiedys przejde postacia pod X to sie tym pobawie" itp. A tutaj czlowiekowi sie odechciewa eksploracji bo tylko generyczny losowy loot w stylu fioletowa gnojowa lopata kwiku swini +16 i cyk, arkusz z excela ze statystykami. A potem na dokladke mozesz sobie przejsc te mapy drugi raz tylko od konca jako najbardziej na #!$%@? zrobione jak tylko mozna "misje poboczne" :P. Nie zeby cos, gralem, fajnie bylo, ale jak bym mial wybierac to wole przejsc 5raz soulsy innym buildem niz 2 raz nioha. W niohu czulem sie jak bym odpalil dark soulsy w wersji f2p na komorke i mial sie bawic w ekwipunku, przetapianie przedmiotow, ulepszanie cyferek, wykupywanie skili itp